szybko pisze z telefonu bo obiecałam że jak tylko osiągane swoje wymarzone 59.9 kg to napisze. Tak więc 59.9 miałam już w sobotę rano ale przed mną był weekend największe wyzwanie! Poszło nawet super myślę że trochę za dużo owoców było ale po 2dniach znowu spadek tak dziś mam 59.3 kg
kolejny cel?!
stabilne 57 na koniec lutego
:-):-*
nussell
27 stycznia 2014, 19:55Gratuluję :)
Kamila914
27 stycznia 2014, 09:42Super!