Od spotkania z trenerem personalnym wciaz trzymam sie okreslonego treningu. Sztanga, hantle i wiekszosc sprzetow na silowni juz nie jest mi obcych, wiem ze jest to proces dlugotrwaly i wiekszych rezultatow moge sie spodziewac dopiero po kilku miesiacach jednak juz czuje sie silniejsza, juz zmniejszam wage na suwicy do podciagania wiec progres jest jak najbardziej zauwazalny.
Za tydzien jade na 2 tyg wakacje i powiedziec moge ze w tym roku jestem na nie w pleni gotowa. 6 miesiecy cwiczen zrobily swoje :)
monikabla
15 sierpnia 2015, 15:42Piekne cialko, super ramiona !!! Dobry pomysl. Mysle ze ja najpierw tez sprobuje swoich sil, pozniej zajme sie praca z trenerem. Twoje jedzenie wyglada apetycznie maxx tak nawiasem :D
Slonecznik77
5 lipca 2015, 16:54To super! Udanych wakacji!
jurata86
30 czerwca 2015, 19:40Super!!!
Martynka2608
29 czerwca 2015, 20:11Zazdrooooooooooooo *.*
SandyCastle
29 czerwca 2015, 11:09Dziekuje dziewuszki!:)
takaja27
28 czerwca 2015, 23:21piekne cialko!
ayydaw
28 czerwca 2015, 16:54Jestes idealna ityle :) gratuluje wytrwałości, oby tak dalej
Dorota3101
28 czerwca 2015, 15:20Najbardziej podoba mi się brzuszek ;)
Monijka30
28 czerwca 2015, 12:29niezły bicek! :) Masz piękne ciało, widać, że ciężary Ci służą :)
artosis
28 czerwca 2015, 12:02swietnie wygladasz - wrzuc zdjecie z wczesniej zeby mozna bylo porownac oba.Kapitalna rzezba
SandyCastle
28 czerwca 2015, 16:59Pokazywalam juz je w poprzednich postach:)