Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tony Horton- miłość od drugiego wejrzenia ;))

Tez musze zerknąć na cwiczenia z nim ;))

O tak, jeśli o Tony'ego chodzi to zdecydowanie można :D wulkan pozytywnej energii, a nie człowiek :D

też sie w nim zakochałam tzn w jego ćwiczeniach, chętnie będe zachęcala do ćwiczeń z nim :) ja dziś mam już 13dzień bodajże , możemy stworzyc jakąś grupke Tonny-ową :)

Dokładnie tak! :)

az go musze obczaic ! heheh ;-) dobrze dobrze, motywuje dodatkowo :))

a z tym panem jeszcze się nie zapoznałam. Mówisz, że warto? :)

Cudny jest i chce się do niego wracać....

Hahaha znalazłaś swojego internetowego kochanka :))

Fajne odczucie :)

Ja coś nie mogę do tej Ewki się przekonać...

podasz linka to tych treningów? :]

Ach wiem, co czujesz. Ćwiczenia Chodakowskiej są lajtowe, a przy core cardio zaczyna się prawdziwy wycisk :)

yup i to jest właśnie różnica między Trenerem a "trenerem"

To bardzo dobry znak. Podaj linka do tych ćwiczeń, może spróbuje.