Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 660
Komentarzy: 12
Założony: 23 października 2015
Ostatni wpis: 1 listopada 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
SallyKate

kobieta, 44 lat, Poznań

165 cm, 82.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

1 listopada 2015 , Komentarze (12)

No więc jestem.Od tygodnia na Vitalii,ale dopiero piszę.Nie bardzo wiem jak zacząć.Odchudzam się chyba od zawsze....bez efektow oczywiscie.Teraz stwierdzam(przyszlo mi to z wiekiem) ze poprostu nie ma diety cud.Nie ma.Nawet jesli jakims cudem uda sie cos schudnac i nie pilnujesz sie codziennie efekt jojo przez duze J murowany i to z nawiązka.Wiem co mowie znam to z autopsji.A po 30-tce to juz w ogole.Jedynym racjonalnym rozwiazaniem jest zmiana nawykow zywieniowych i to na stale,nie dla kaprysu ,albo do pierwszego widocznego efektu.Poprostu zdrowe i systematyczne jedzenie.U mnie z sysmatycznoscia byl zawsze problem ze wzgledu na warunki w pracy.Pierwszy posilek jem o 10:30 .Tak,wiem ze sniadanie rano przed wyjsciem z domu jest najwazniejszym posilkiem ,ale nie ma takiej opcji ,zebym o 6 rano cos przeknela.Nie ma.A druga wazna rzecz ruch,sport ,cwiczenia!!!!Z tym cos zaczynam robic,ale czas nie zawsze jest,albo cos wypada.2 razy w tygodniu Zumba,teraz od listopada chce na aerobik,w domu czasem steperek. Na cwiczenia "podlogowe"w dommu nie ma szans.Nie ma motywacji.Wgrupie inaczej.Mam nadzieje ze tutaj znajde jakas grupe wsparcia.Podziwiam Was za Wasze metamrfozy,zmiany,wytrwalosc.Chcialabym zeby moj wykres z postepami zaczal sie wkrotce przesuwac,  w prawym kierunku oczywiscie ,nie odwrotnie:-) Mam nadzieje ze bede miala czas tutaj zagladac i pisac o swoich postepach i postepkach.Pozdrawiam Was wszystkie walczące o siebie i swoja nowa,lepszą sywetkę:-) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.