Hej kochane cały dzień dziś mam jakiś dziwny. Chodzę głodna non stop. Kryzys nadchodzi :D
Pogoda dziś fenomenalna. Obawiam się tylko, że lada dzień dowali mrozem i będę się trząść z zimna na rusztowaniu. Brrrr. ... No ale przecież zimę mamy.
Doszły dziś moje reeboki . W realu ładniejsze niż na zdjęciach. Bałam się odrobinę iż w rzeczywistość okaże się okrutna i buty będą niewygodne ale nic z tych rzeczy. :)
Z jedzeniem dziś pofolgowałam , pewnie przez @ . Zresztą same zobaczcie ;)
Menu:
śniadanie : 100g sałatki warzywnej , kromka ciemnego chleba z serkiem łososiowym, rukolą i plasterkiem szynki. Jajko na miękko.
II śniadanie: galaretka owocowa, 5 wafli ryżowych, jogurt owoce leśne.
Obiad: 2 łyżki leczo , bułka
podwieczorek: galaretka owocowa, banan
kolacja: jajko na miękko , kromka czarnego chleba z serkiem łososiowym i plastrem szynki, 100g sałatki jarzynowej , rukola.
RAZEM: ok 1800 kcal
Jutro będzie lepiej .
Ćwiczenia:
25 min hip hop abs
Od poniedziałku ruszam z insanity.
Na dziś to chyba tyle. Uciekam zaraz pod prysznic. Jutro wcześnie wstaję . Standardowo praca mnie czeka :) A jak wam idzie walka z kg ? Mam nadzieje, że dobrze . Miłego wieczoru .
ksara572
17 stycznia 2015, 19:19helloł, jak tam dziś? Opanowałaś się jedzeniowo? :P Nie było tak źle i duży plus że przecież ćwiczysz ;)
zzuzzana19
16 stycznia 2015, 22:20Menu miałaś ładne, nie ma się co martwić ! Ta pogoda jest tak zmienna, że często mnie to dobija już ;p
patih
16 stycznia 2015, 21:08człowiek sie nastawia na wiosnę a tu ma być znow mróz :(