Cześć wam :)
dziś stwierdziłam, że warto zrobić sobie zdjęcia. Za miesiąc lepiej będzie widać efekty kiedy sobie zrobię porównanie. Na pewno wtedy zamieszczę co i jak wygląda. Póki co szału nie ma :)
Za cel obrałam sobie żeby zgubić 6kg. Dużo nie jest, więc do wakacji spokojnie powinnam sobie z tym poradzić. Bardziej jednak zależy mi na wymiarach w sensie w talii chciałabym dojść do 65cm a mam jakieś 73cm no i brzuch a mianowicie oponka pod pępkiem. Jak zniknie będę szczęśliwa. Reszta do ujędrnienia i delikatnego wysmuklenia.
Śniadanie, od dawna staram się wrócić do systemu jedzenia owsianek jako pierwszy posiłek.
Dziś mi się udało :D
Na drugie śniadanie planuję serek wiejski ze świeżym ogórkiem i pomidorem. A na obiad warzywa na patelnię.
Kolacja - serek wiejski :)
Wróciłam też do picia zielonej i czerwonej herbaty.
Łykam chrom i jakieś suplementy z octem jabłkowym.
Pielęgnacja:
-balsamy ( głównie ujędrniające oraz rozgrzewające )
smaruję się 2 razy dziennie :)
Ćwiczenia na dziś to :
-150 brzuszków
-30 przysiadów
-8 min abs
-hula hop
-20 unoszeń nóg
Najgorsze, że w dalszym ciągu nie mogę wykonywać ćwiczeń aerobowych. Moje T25 i insanity muszą dalej czekać :(
Łykam chrom i jakieś suplementy z octem jabłkowym.
Pielęgnacja:
-peeling z kawy
-balsamy ( głównie ujędrniające oraz rozgrzewające )
smaruję się 2 razy dziennie :)
Ćwiczenia na dziś to :
-150 brzuszków
-30 przysiadów
-8 min abs
-hula hop
-20 unoszeń nóg
Najgorsze, że w dalszym ciągu nie mogę wykonywać ćwiczeń aerobowych. Moje T25 i insanity muszą dalej czekać :(
A co u was ciekawego? Mam nadzieje że wszystko dobrze .
nicole94
6 marca 2014, 14:30Życzę powodzenia w robieniu przysiadów! I jeśli poczujesz jakiś ból kolana albo coś to przestań bo ja głupia to olałam i teraz mam. Leżę z bolącym kolanem od tygodnia a jutro ortopeda i to prytwanie więc troche wydam na niego i na leki ewentualne. Bo państwowo to bym do maja czekała -.-
zzuzzana19
4 marca 2014, 12:08Ładne założenia :) Dla mnie owsianka na śniadanko to właśnie chyba najlepsza opcja :) Zielona i czerwona herbata są świetne, uwielbiam je i piję hektolitrami...