Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
życie w bursie + przygotowania do półmaratonu +
kilka zdjęć


Nie lubię mieszkania w internacie. Tutaj nie da się jeść zdrowo, niskokalorycznie i z ograniczoną ilością tłuszczu. Jak zwykle w poniedziałek nie miałam ochoty schodzić na śniadanie, komu by się chciało schodzić dwa piętra o 7 rano w poniedziałek i jeszcze wracać?! :D Nie zjadłam więc z rana nic wartościowego. Skusiłam się tylko na pół kawałka szarlotki ;/ brawo, brawo. W szkole zjadłam tylko jabłko. O dziwo w ogóle nie odczuwałam głodu. Chyba się już po prostu przyzwyczaiłam do takiego jedzenia-niejedzenia. Na szczęście miałam o jedną lekcję mniej, a obiad w naszej wspaniałej stołówce był już całkiem zjadliwy - ryż (co prawda biały, ale to już coś) + potrawka chińska, więc nie jest tak źle i całkiem smacznie :).

Po obiedzie trochę odpoczynku i wybrałam się na trening <3. Moim postanowieniem jest pobiec we wrześniu w półmaratonie, będzie ciężko, ale myślę, że dam radę. Znalazłam sobie pewien program treningowy i staram się go realizować. Dzisiaj w planie miałam rozpisane 25 minut truchtu + 10 podbiegów. Niezbyt męczące, ale nie chcę wyprzedzać planu, jeszcze zdążę się nabiegać :D. Jest tu może ktoś, kto się na tym zna i mógłby powiedzieć o tym planie? http://biegajznami.pl/trening/plany-treningowe/pro... Jak ciężkim wysiłkiem jest przebiegnięcie półmaratonu?  :)

Po bieganiu zrobiłam jeszcze Mel-B płaski brzuch, bardzo lubię z nią ćwiczyć, jest taka pozytywna :D Po ćwiczeniach, zrobiłam sobie zdjęcie brzucha, niestety zdjęcie wygląda jak robione suszarką i wogóle nie oddaje tego, jak mój brzuch wygląda (wygląda, myślę,trochę lepiej :D)

No, jest jeszcze nad czym pracować, ale mam dwa miesiące :)

Dzięki Bogu, do szkoły jeszcze tylko jutro i w środę skrócone lekcje. Będę cieszyć się całym tygodniem w domu, ze zdrowym odżywianiem i multum czasu na treningi :)

+ Kupiłam sobie ostatnio sukienkę, tylko nie wiem, czy nie potrzebuję nowych butów. Siostra mówi, że te które są na zdjęciu nie pasują do niej. Co sądzicie?

No nic, uciekam do mojej ukochanej fizyki, o taaaaaak...

Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam i może znajdzie się pod wpisem kilka odpowiedzi na pytania zawarte w poście :)

  • imperfect1997

    imperfect1997

    28 kwietnia 2014, 19:28

    Masz boski brzuszek :) A jeśli w rzeczywistości jest jeszcze lepszy, to naprawdę jest czego zazdrościć :) Mi się wydaje, że buty pasują, ale jeśli masz ochotę (i pieniądze xd) na zakup nowych, to możesz zaszaleć :)

    • Saandraax3

      Saandraax3

      28 kwietnia 2014, 19:49

      tak myślę, że jak przyjdzie jakaś gotówka, to pewnie się wybiorę na jakieś zakupy :D

  • monikabla

    monikabla

    28 kwietnia 2014, 19:21

    Buty genialne. Ale Twoja figura - moj cel. Wygladasz fatastycznie ;]

    • Saandraax3

      Saandraax3

      28 kwietnia 2014, 19:51

      dziękuję bardzo i powodzenia w osiąganiu celów! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.