Jestem zła.
Mam zły humor.
Ale jakoś dziwnie zmotywowana.
Sądzę, że zauważyłyście, że mam wiecznie kitowy humor.
Nie do końca tak jest, chociaż to fakt, że nie mam ostatnio najlepszych dni.
Trudno się mówi i żyje się dalej.
Ładna figura sama się nie zrobi !
Powoli się rozkręcam po kilku dniach abstynencji.
100 dzień akcji BRZUCH (poniedziałek):
10' Mel B na brzuch
101 dzień akcji BRZUCH (wtorek):
10' Mel B na brzuch
60 min napinania mięśni brzucha
Kochane dziękuję za wszystkie miłe komentarze, za wszystkie obiektywne :)
Cieszę się, że ktoś zauważył moją ciężką pracę i to docenił.
Jesteście wielkie, bo to dzięki Wam !!! ♥
Ale nie można spocząć na laurach...!
Biorę się dalej za siebie, za ćwiczenia.
Chociaż przez najbliższy miesiąc nie będą miały one miejsce codziennie ani też nie będzie ich dużych ilości.
Bo naukę muszę niestety postawić na pierwszym miejscu.
Niestety, bo wolę ćwiczyć niż wisieć nad książkami.
Chciałabym wybrać się na rower bądź rolki ale niestety znalezienie na to czasu graniczy z cudem w tym momencie.
Pogoda taka piękna więc powinno się z niej korzystać.
Was też ona motywuje czy raczej rozleniwia?
p.s. to mój wymarzony brzuch, niestety takiego wcięcia w talii za nic w życiu się nie dorobię ;<
WhiteCaat
21 kwietnia 2013, 21:21Trzeba polubić to czego nie można zmienić :) Albo polecam nożyce pionowe i poziome, twistera i hula-hop :)
granolaa
20 kwietnia 2013, 00:23Ja Ci mogę oddać wcięcie w talii, za Twoje nogi i tyłek! A brzuch i tak masz świetny, doceń to wreszcie :D. A co do moich sqatów to chyba jakiś efekt jest (-1 cm w udzie), z tym, że robię też inne ćwiczenia, więc nie wiem, jakby było, gdybym tylko to konkretne ćwiczenie stosowała ;)
apssik
19 kwietnia 2013, 18:01mieszkam we francji :)
LunaLoca
19 kwietnia 2013, 09:15Każdy ma czasem gorszy czas. Ale on minie. No to maturzysto uczymy się a potem cały czas będziemy mogły poświęcić na ćwiczenia :)
no.more1993
19 kwietnia 2013, 08:11Mam nadzieję, że u mnie będę podobne efekty jak u Ciebie, bo jesteś moim motywatorem :D Schudłaś świetnie, Twój brzuch wygląda jak marzenie! Też ostatnio wolę ćwiczyć niż się uczyć, ale cóż zrobić... Trzymam kciuki za naukę ;)
mrscharlottee
18 kwietnia 2013, 23:37no ten wymarzony brzuch fakt jest zaje :D też bym taki chciała :)
bluefitsky
18 kwietnia 2013, 21:08Taką talię mogłabyś mieć, ale to zajmie jeszcze trochę czasu:) Więc do dzieła:D Jesteś silniejsza niż Ci się wydaje
pozytywna16
18 kwietnia 2013, 16:52Też tak mam :) Wchodzę do domu i chce jak najszybciej ogarnąć lekcje,żeby tylko móc poćwiczyć ;)
ewcia.1234
18 kwietnia 2013, 16:10widzę, że nie odpuszczasz, brawo :)
Veleno
18 kwietnia 2013, 13:12ważne że się nie poddajesz... spójrz obiektywnie i Ty na siebie, ile osiągnełaś.. nie można się ciągle tak gnębić., walcz.
naja24
18 kwietnia 2013, 08:11Och rozleniwia ,mam takiego lenia że szok :)
Chicitaa
18 kwietnia 2013, 00:13Co to jest napinanie mięśni ? Znaczy sie ze niby jak to sie wykonuje, siedzisz i napinasz np ?