12 marca (66 dzień):
- 2h napinania mięśni brzucha
- 40 przysiadów
- http://www.youtube.com/watch?v=QPvNYTJDCZk&list=PL1D825D22645D0DD6&index=7
- http://www.youtube.com/watch?v=ych4eUZgYYg&list=PL1D825D22645D0DD6
te dwa filmiki są z Fitappy, jestem jej ćwiczeniami oczarowana :)
dzisiaj wybiorę sobie znowu jakieś do przerobienia :)
jedzeniowo: jem co popadnie...
gazowane...
słodycze...
przy odrobinie lepszego humoru zacznę z tym walczyć.
obejrzałam właśnie Top Model,
niektórych dziewczyn brzuchy mnie oczarowały.
ale ciała ogólnie nie zachwycają.
zdałam sobie sprawę, że są strasznie wychudzone,
a takie wychudzone dziewczyny nazywam 'motywacjami'...
nie wiem czy efekt 'zdjęcia' a efekt 'na żywo' tak zmienia spostrzeżenia na temat ciała.
ale jedno jest pewne: te dziewczyny nie wyglądają apetycznie!
wydawało się, że czym motywacja chudsza tym lepiej,
a gdy nagle widzisz taką żywą motywację to zdajesz sobie sprawę, że nie do takiego szkieletu dążysz.
nie wiem czy ktoś mnie rozumie :)
zapowiadają się ciężkie najbliższe 4 dni - intensywna nauka, dużo zajęć 'szkolnych'.
życie rodzinne się poruszyło, a to dopiero początek.
tyle rzeczy się dzieje, tyle zmian.
dużo nieplanowanych ciąży czyli chrztów sporo będzie, dużo ślubów - trzeba się jakoś prezentować więc czas zadbać o ciało.
4 śluby, komunia, 3 chrzty - ale będzie rodzinnych wyżerek :D
a ile wydatków z tych okazji!
humor wraca na właściwe tory ale pewnie nie potrwa to długo.
nawał zajęć mnie wykończy.
i jak tu systematycznie i cały czas na takim samym poziomie ćwiczyć?
Aniaanonim
14 marca 2013, 18:34Aktualnie teraz na pierwszym miejscu chcę spalić tkankę tłuszczową, której mam jeszczę troszeczkę na brzuchu ;] Ale ogólnie to skaczę na skakance dużo, trochę ćwiczeń na brzuch, pośladki i pompki ;)
LunaLoca
14 marca 2013, 17:06Muszę spróbować tych ćwiczeń fitappy :) wyglądają cudownie :)
ryjku
14 marca 2013, 17:01hey , a do skutku a tak własciwie to do maja, max do końca sesji czyli połowy czerwca
roogirl
14 marca 2013, 16:00Też wczoraj oglądałam i fakt niektóre bardzo chude, ale brzuchy miały fajne :) Pozdrawiam i trzymaj się z jedzeniem.
PannaGomez
14 marca 2013, 12:56Wczoraj w top model była dziewczyna co na barkach tak jej kości wystawały . Maasakra jakaś :((
Lizze85
14 marca 2013, 12:03Wiem niestety, że jabłuszka mają cięższą sprawę z brzuszkiem ale nie jest to nieosiągalne, potrzeba tylko włożyć w to więcej wysiłku :):*
monaniczka
14 marca 2013, 08:09noooo do co tych 'top modelek' to masakra jakas... chodzace kosciotrupy ;/ brrrr mi sie takie cos nie podoba i one wcale, ale to wcale nie sa moja motywacja... wrecz przeciwnie ;/ !!! ojjjj to masz tych uroczystosci :D ja poki co mam tylko 2 wesela :D ale moze tyle wystarczy ;P
aurinzu
14 marca 2013, 06:37też ogladałam TOP MODEL i byłam przerażona jak dziewczyna gadała, ze duzo schudła i oni coś tam potem gadają, a ona " mogę jeszcze zrzucić ", a chuda jak patyczak... a drugiej kazali się odchudzic, nosz kurde szczupłe dziewczyny są , a oni takie komentarze... potem się dziwić skąd się biorą anorektyczki...
Lizze85
13 marca 2013, 23:59Gruszka jestem :p
rroja
13 marca 2013, 23:53o ja lubię imprezy rodzinne! a też mam kilka w tym roku, trzeba ogarniać dupsko :D
Lizze85
13 marca 2013, 23:36W top model jest jedna dziewczyna z moich okolic :) powiem Ci ze jak dla mnie to cwiczenia fitappy sa spoko ale ta laska tlumaczy jak dzieciom z adhd hehe, Kochana ja cwicze brzuch systematycznie od 14 miesiecy a Ty dlugo? :)
krcw
13 marca 2013, 23:35a mnie żal ogarnia i bawi jednocześnie jak ktoś bierze ślub z powodu nieplanowanej ciąży - tak jakby ślub cokolwiek zmieniał, wpadka to wpadka i nic tego nie zmieni i tak wszyscy będą wiedzieli że to było nieplanowane i nie żyjemy już w średniowieczu żeby kogoś za to karać:D osobiście zawsze współczułam koleżankom/znajomym które brały ślub bo dziecko w drodze...ani to wymarzonej figury na weselu nie będą miały, ani je to przed plotkami nie uchroni i jeszcze kto wie czy taki wymuszony ślub wyjdzie ich związkowi na dobre:D no ale to nie o tym właściwie chciałam pisać tylko, że super że ćwiczysz:D ja też meczę brzuch ostatnio i czekam aż pojawią się jakieś spektakularne efekty:D można więc powiedzieć, że akcja brzuch u mnie też trwa:D:D
eisee
13 marca 2013, 23:21Doskonale Cie rozumiem, w bikini, na zdjeciach nasze 'motywacje' prezentuja sie wspaniale, ale gdy zobaczymy na zywo ubrane 3 kosci na krzyz to sie odechciewa. Fitappy musze sprobowac♥