Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
65/115 akcja BRZUCH



11 marca (65 dzień):
- 45 min napinania mięśni brzucha
- http://www.youtube.com/watch?v=Jj5lGGPjdoI&list=PL255DF69CCFD2CA37&index=3 

na razie delikatnie, ale będę się rozpędzać :)

jedzeniowo: słodyczy i gazowanego do oporu ;/
dopóki nie zjem tych słodyczy, które dostałam to pewnie nic na to nie poradzę.
jak skończą się zapasy w domu to nie będę jadła, bo nie będę miała co.





50 dni do końca!
do końca kwietnia :)
ale ten czas leci.

szczerze? nie chce mi się w ogóle ćwiczyć.
grzebię całymi dniami na V. w poszukiwaniu motywacji.
w poszukiwaniu motoru napędowego.

może też jakoś demotywuje mnie całe otoczenie.
ciche dni z rodzicami.
brak chęci do nauki.
problemy z byłą mojego D.
wszystko sprawia, że mam zły humor.
że podchodzę z nastawieniem anty do całego świata.
no nic, może to minie niedługo :)



  • Lizze85

    Lizze85

    13 marca 2013, 16:20

    będzie dobrze, minie ta niechęć do wszystkiego :):**

  • LunaLoca

    LunaLoca

    13 marca 2013, 15:48

    Tym bardziej musisz ćwiczyć :) Mi to zawsze poprawia humor, myślę że będziesz miała tak samo :)

  • invincible17

    invincible17

    13 marca 2013, 14:45

    dziękuję ;) nie pomagają Ci w motywacji zdj kobiet w bikini, pięknych umięśnionych brzuszków gdzie możesz pomyśleć, że tobie do takiego nie wiele brakuje, że w wakacje możesz być jedną z nich?

  • Aniaanonim

    Aniaanonim

    13 marca 2013, 11:01

    Ja to jak mnie wszystko demotywuje w okół to oglądam różne profile na FB ze zdjęciami super lasek, pomyśle o wakacjach i zaraz jestem zmotywowana. Chcemy w końcu zachwycać latem. A, że nigdy nie doprowadziłam do końca moich starań tak teraz jestem zmotywowana bo jak Sobie pomyślę, że jedziemy ze znajomymi na wakacje i będzie dużo tam fajnych lasek to sama chce wyglądać tak, żeby się inni obejrzeli i pomyśleli ` fajna dupa ` :)

  • LitlleLilly

    LitlleLilly

    13 marca 2013, 09:32

    Dziękuję:* oj słodycze, te koszmarki potrafią namieszać:)

  • Evalia67

    Evalia67

    13 marca 2013, 06:56

    Ze słodyczami mam tak samo. Jak są, to katastrofa. Zawsze znajdę dla siebie usprawiedliwienie ;/

  • monaniczka

    monaniczka

    13 marca 2013, 06:55

    schowaj te slodycze gleboko do szafy :D ja tak robie - nie widze ich to mi sie ich nie chce ;p

  • Karolina.56

    Karolina.56

    13 marca 2013, 01:30

    A ja bym te słodycze albo komuś oddała albo wyrzuciła i zaczęła od zaraz.

  • joanna1989g

    joanna1989g

    12 marca 2013, 22:56

    dzięki wielkie ;))) "spięłam poślady " bo dość tego niedobrego ;))) a Tobie życzę dalszych sukcesów bo widzę, że jest rewelacyjnie :)

  • PannaGomez

    PannaGomez

    12 marca 2013, 22:47

    Wytrwałości ♥

  • aurinzu

    aurinzu

    12 marca 2013, 22:47

    Wysyłam Ci takiego wirtualnego kopniaka ! :)) wiem, ze czasami jest ciężko, ale własnie wtedy nie mozemy się poddawać, to czyni nas silniejsze. :) powodzenia !!! :* Jeżeli chodzi o mnie to jest tak : ćwiczenia i dieta faktycznie nie mam gorszych dni, ale humor często nie taki jaki być powinien. efekty ? niedługo robie kolejne porównanie :) jak na razie widze zmiany zobaczymy co cm i waga pokażą :)

  • eisee

    eisee

    12 marca 2013, 22:27

    Powodzenia w szukaniu napędu do walki. Napewno sam Cię natchnie lada chwila, zwłaszcza, że ta Twoja walka takie fantastyczne rezultaty przynosi ♥

  • Wstydnisiaa

    Wstydnisiaa

    12 marca 2013, 22:26

    Wow:-) Wytrwałości do końca

  • aannxx

    aannxx

    12 marca 2013, 22:24

    Ostatnia dziewczyna piękna !!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.