1) 2 parówki wieprzowe z ugotowanym jajkiem, łyżką twarogu włoskiego, plastrem pomidora i 3 talarkami z ogórka + jabłko + herbata zielona
2) pomarańcza + jabłko z cynamonem
3) kanapka z kurczakiem i plasterkiem sera żółtego
4) pierś z kurczaka w przyprawach z kaszą jaglaną + filiżanka zupy ze świeżych pomidorów i lanego ciasta z białek
5) jabłko z cynamonem
6) kanapka z kurczakiem
Wniosek: Uważać na zbyt dużą ilość owoców. Pić więcej! Wyzdrowieć i zacząć ćwiczyć. Nie jeść parówek, bo to sam tłuszcz!!! Robić większe odstępy między drugim śniadaniem, a obiadem.
CHCĘ JUŻ NA SIŁOWNIĘ! ;(( bo od tego siedzenia chce mi się tylko jeść :(
fokaloka
12 marca 2014, 20:20To czekam aż wyzdrowiejesz! Jeszcze szybciej wracaj do zdrowia :)
KatRina21
12 marca 2014, 17:53Ooo to jest super pomysl:D Tak zrobie, dzieki, dzieki, dzieki:D:D:D
KatRina21
12 marca 2014, 17:46No wlasnie, a ja zawsze smaze za dlugo bo boje sie, zeby nie byla niedopieczona:/ Bede musiala potestowac hehe;)
fokaloka
12 marca 2014, 12:06wracaj do zdrowia :)
ewela22.ewelina
11 marca 2014, 22:22zdrówka!
ewela22.ewelina
11 marca 2014, 22:22zdrówka!
KatRina21
11 marca 2014, 22:10Jak robisz piers z kurczaka bo mi sucha w gardle staje. Parowki to faktycznie nie najlepszy wybor ale raz na jakis czas mozna sobie pozwolic:) W sumie 3 jablka i pomarancz to nie jest zadna zbrodnia zwlaszcza, ze maja niski indeks:) A jak jestes chora to tym bardziej organizm chce witamin i sie dopomina:)
soCandice
11 marca 2014, 22:09Ruch jest dobry na wszystko, ale jak się nie da, to można znaleźć inny sposób motywacji, tak jak koleżanka Martyna napisała, szukanie zdjęć które nas inspirują! Nie dawaj się! :))