W końcu mogłam się wyspać po codziennym wstawaniu do pracy w środku nocy :)
Zaczęły się piękne słoneczne dni, więc wczoraj wysiadłam w połowie drogi do domu wracając z pracy i około 3 km przeszłam się spacerkiem.
Po 3 latach przemogłam się i ubrałam w końcu białe spodnie. Całe życie chodzę praktycznie ubrana cały czas na czarno, a tu okazuje się, że w innych kolorach wcale nie jest mi gorzej :)
Ostatnie kilka dni minęło w temacie owsianek i zup typu krem. Jakość zdjęć śniadań nie powala, ponieważ były robione o 3 nad ranem :) tak, pod tą ilością owoców są owsianki :)
Miałam ochotę na ryż z truskawkami i poczułam się jak za czasów dzieciństwa :D przepyszny :)
Oprócz tego zupka krem z pomidorów i zupka z zielonego groszku, obie z wędzonym tofu, prażonym słonecznikiem i natką pietruszki.
Poza tym nic ciekawego, na 14 idę do pracy i tak do soboty :)
Ps. Dajcie znać, czy już widać zdjęcia :)
Trzymajcie się!
adrianna1994
29 maja 2020, 23:01Też mamczęsto opory co do białych spodni 😅 ale ja nie wyglądam tak dobrze jak Ty, masz bardzo szczuplutkie nogi 😉
RunforHealth
30 maja 2020, 08:09Do szczupłych to mi daleko, ale wyglądam lepiej niż jeszcze 2 lata temu :D dziękuję ;)
aska1277
28 maja 2020, 20:02Owsianki wyglądają apetycznie :)
RunforHealth
28 maja 2020, 22:51Dziękuję ❤️
LowCarbMamcio
28 maja 2020, 15:18Nie ma to jak dobry spacer :) Świetnie Ci w białym dole.
RunforHealth
28 maja 2020, 16:43Dziękuję ❤️
Kasia3044
28 maja 2020, 12:34Kolory, życie radość !! Wyglądasz cudnie a jedzenie wygląda smakowicie :) u mnie był zawsze makaron z truskawkami :)
RunforHealth
28 maja 2020, 12:59Dziękuję Ci ślicznie ❤️ Nigdy nie jadłam z makaronem, u nas zawsze podstawą był ryż albo kasza kukurydziana. 😉
Julka19602
28 maja 2020, 10:36Jedzenie apetyczne i kolorowe pychota. Wyglądasz świetnie czy ty zrzucilas wagę bo byłaś w ciąży na wadze wyjściowej czy to jest taki spektakularny sukces i co było przewodnie w twojej diecie a co wyeliminowałas
RunforHealth
28 maja 2020, 11:00Hej, nie, nigdy nie byłam w ciąży. Moja wage wyjściowa zawdzięczam lenistwu, jedzeniu słodyczy praktycznie przez cały dzień (doszłam nawet do takiego momentu w swoim życiu, że chowałam je i jadłam w ukryciu...) zamiast śniadania potrafiłam zjeść 3 paczki batoników Kinder, czyli w sumie 36 sztuk.. Aż coś się w końcu odmieniło w głowie. Słodycze są obecnie na ostatnim miejscu. Talerze zapełniają teraz owoce i warzywa. Parę lat temu odrzuciłam całkowicie z jadłospisu mięso, ryby i jajka co pomogło mi zrzucić pierwsze 20kg. Dołączając ruch i pracę fizyczna lecą kolejne kilogramy ;) i tak sobie obecnie w tym trwam i czuje się dobrze :)
roweLova
28 maja 2020, 09:40Bajecznie kolorowo u Ciebie. Tak sobie pomyślałam, że taka ilość owoców będzie odpowiednia do owsianki za którą nie przepadam. :-)
RunforHealth
28 maja 2020, 09:44Dziękuję ;) Owoce i warzywa to u nie podstawa, więc na talerzu jest ich u mnie sporo codziennie :)
CzarnaOwieczka85
28 maja 2020, 09:05Ja tez zdj nie widze. Byly czasy, ze tez ubietalam się tylko na czarno. Teraz moja szafa jest peln kolorów ale spodbie nadal najczęściej czarne:)
RunforHealth
28 maja 2020, 09:08Nie widzisz tylko u mnie, czy u innych osób też? Spróbuję dodać na nowo.
CzarnaOwieczka85
28 maja 2020, 09:35Teraz widac. Ale pieknie i kolorowo
RunforHealth
28 maja 2020, 09:38Dziękuję :) może to przez to, że wrzucałam zdjęcia kopiując je bezpośrednio z dysku Google, a nie przez wstawianie zdjęć na stronie vitalii. Grunt, że są :D
roweLova
28 maja 2020, 09:38Po odświeżeniu strony pojawiają się. Też na początku nie widziałam.
RunforHealth
28 maja 2020, 09:43Chciałam obejść to szybszy sposobem, ale widzę, że się niestety nie da :)
Janzja
28 maja 2020, 07:40Ja nie widzę zdjęć, ale po opisie wyobrażam sobie same łakocie :). No, z tym ubiorem to tak jest. Ja od kilku lat też świadomie wybieram czasem inne kolory niż czarne i brązowe, jakie lubię - dziwnie się czuję w tych innych, ale to tak trochę mnie też odmienia wewnętrznie, na plus. Paznokcie czasem w neonach też muszą być i polubiłam rzeczy w pretensjonalnym różowym kolorze. Fanaberie :D. Ryż z truskawkami zaplanowałam do pracy z koleżanką, też nasz ochotka naszła ;).
RunforHealth
28 maja 2020, 09:14Nadchodzi lato, więc trzeba się troszkę przestawić :) Dodałam zdjęcia na nowo, mam nadzieję, że już je widać ;)
Janzja
28 maja 2020, 14:22Ok teraz to zwariowałam xD.
RunforHealth
30 maja 2020, 08:10Cieszy mnie to 😁