Jest połowa maja, a mój ostatni wpis jest z września. Brak samodyscypliny i bycia sumiennym w czymś co się powiedziało chyba nie do końca mi się udaje, ale nadal się nie poddaję.
I tak od kilku lat wygląda ten mój pamiętnik :)
Mimo wszystko nie zrezygnowałam z gotowania, dbania o swoją sylwetkę i wewnętrzny spokój.
Udało mi się nawet zrzucić kolejnych kilka nadprogramowych kilogramów, a do celu już tak niedaleko :)
Poniżej kilka zdjęć posiłków, trochę mojej pięknej Gdyni i mojej obecnej sylwetki.
A poza tym zna ktoś jakiś dobry przepis na szparagi? Bez użycia jajek i mięsa?
***
Pozdrawiam i ściskam!
Do następnego!
Trzymajcie się zdrowo!
LowCarbMamcio
18 maja 2020, 21:51Super sylwetka, w życiu bym nie powiedziała, że tu było +30kg!
RunforHealth
18 maja 2020, 21:55Oj było, było.. prawie 100kg..
Monika123kg
18 maja 2020, 18:57Ja uwielbiam omlet ze szparagami lub maczać je w jajko u miękko :) Szkoda że u mnie szparagi nie są jeszcze tanie - 14 zł .
RunforHealth
18 maja 2020, 19:41ja do jajek mam jakiś wstręt, więc skusiłam się na pieczone w piekarniku :)
aska1277
17 maja 2020, 20:11Apetycznie, zdrowo i kolorowo u Ciebie. Super. Widzę szparagi :) Są już na mojej liście zakupów, oby tylko gdzieś były w tańszej cenie, bo wszędzie po 10 zł. Pozdrawiam
RunforHealth
17 maja 2020, 20:24Ja swój pęczek kupiłam za 7 zł i mam na 3 razy, dziś na obiad też były ;)
aska1277
17 maja 2020, 20:43Właśnie widziałam,że od jutra mają być w Biedronce :)
RunforHealth
17 maja 2020, 21:24Te też są z Biedronki i wyszły naprawdę przepyszne ;)
leopolda.natalia
17 maja 2020, 12:23Wow, Twoje posiłki wyglądają przepysznie :D Sama zgłodniałam....znowu :D Jeżeli chodzi o samodyscyplinę to ehhh znam to oj znam, żaden planner mi nie pomoże :)
RunforHealth
17 maja 2020, 12:34Dziękuję dziękuję :) robię je z myślą, że widokiem też się można najeść :)