W związku z tym nie wypadłam jeszcze z gry pt. " CEL2: Do Wielkanocy: 83kg! co było już zagrożone :)
Dzisiaj krótko - dzisiś 47 dzień wyzwania bez słodyczy, pepsi i alkoholu. Nie sądziłam, że mi się uda tak długo wytrzymać. Jeszcze ostatni tydzień i w przyszłą niedzielę ( w Wielkanoc ) dziabnę sobie kawałek babki i napiję się szklanki mojej ukochanej Pepsi. Ciekawe czy po tak długim czasie nadal będzie mi smakować tak jak przedtem.
Znikam bo mój M już się krzywi z kim ja od rana już w sobotę piszę
____________________
waga:84,0 kg
sierpien2013
24 marca 2013, 21:11gratuluje wagi :) jedziemy dalej :) no pięknie pięknie :)
Mileczna
24 marca 2013, 17:57no ciekawy pomysł z ta głodówką ! Poważnie to rozważam.
Mileczna
24 marca 2013, 16:48Ach ta waga terrorystka. Gratulejszon wilkie!!
Sylvijka
24 marca 2013, 11:35no i super, ten 1 kilogram na pewno dasz radę przez tydzień zgubić :)) co do pepsi to sama nie lubię gazowanych napojów ale uważam, że po takim odwyku będzie dalej smaczna ale nie tak uzależniająca jak kiedyś :)
moniq1989
24 marca 2013, 00:11Gratulacje spadku ;) Pepsi będzie smakować ale może się okazać, że będzie za słodka :P Trzymaj się!
nigraja
23 marca 2013, 14:45gratuluje !! jak ty to zrobiłaś się schudłaś już tak dużo masz jakiś tajny sposób pozdrawiam i podziwiam