Ostatnie dni były męczące. Poza pracą nie miałam czasu absolutnie na nic, nawet na spacer. Jestem wykończona fizycznie i psychicznie, na szczęście jutro święto, więc może nareszcie się wyśpię. Albo może po prostu wezmę tabletkę na sen...
Dziś za to nadrobiłam brak aktywności - poszłam na 6-kilometrowy spacer. Zmęczyłam się i od razu mi lepiej.
Rano się zważyłam, waga pokazała - 2 kg, czyli nareszcie dwucyfrowy wynik. 😊 Biorąc pod uwagę, że pod koniec zeszłego roku ważyłam 110 kg, obecny wynik chyba należy uznać za sukces. Jeszcze tylko 35 kg i będzie git. 🤣
Menu z dwóch dni:
Śniadanie:
Przekąska:
Obiad:
Kolacja:
Dziś
Śniadanie i drugie śniadanie:
Obiad:
Kolacja:
Tak że... Kolejny krok to 95 kg, zobaczymy jak długo mi to zajmie...
MiaMM
26 maja 2022, 04:37powodzenia
NowaJa_86
25 maja 2022, 22:05Malutko jesz. Nie jesteś glodna?
R@swell
25 maja 2022, 22:13Nie, przez ten cały stres wpycham w siebie jedzenie na siłę. 😔 Mam nadzieję, że to już nie potrwa długo.