to film o umieraniu i śmierci, ukazanej w optymistyczny, nietypowy sposób. Bohaterami filmu są milioner (Jack Nicholson) oraz mechanik samochodowy (Morgan Freeman). Każdy z nich ma zupełnie inne życie, oboje mają inne charaktery, pragnienia i marzenia. Milioner Edward jest człowiekiem, który czuje się wiecznie młody, któremu wszystko wolno i nie musi się z nikim liczyć. Natomiast Carter to mechanik, prosty człowiek, który wie co w życiu jest najważniejsze.
Bohaterowie spotykają się w szpitalu gdzie okazuje się, że oboje są śmiertelnie chorzy. Na początku nie mogą się ze sobą dogadać, Edward zachowuje się jak na „milionera przystało”, jest niedostępny, nie liczy się ze zdaniem nikogo poza swoim. Jednak w pewnym momencie zmienia się, dociera do niego, że za chwile czeka go śmierć, uświadamia sobie jak strasznym człowiek był i chce to zmienić.
Obydwaj panowie postanawiają zapisać na kartce swoje marzenia, marzenia, których nie mogli lub nie mieli czasu zrealizować. Śmiertelna choroba oraz śmierć jest pokazana w filmie jako motywacja do pełnego i pięknego życia, jako droga realizacji marzeń i celów życiowych. Milioner Edward oraz mechanik Carter zaczynają wzajemnie się wspierać, pomagają sobie zrealizować wszystkie punkty z list, które wspólnie opracowali.
Film przekazuje ogromną energię i motywację do życia, jest to prawdziwy klasyk, ogląda się go w pełnym skupieniu czekając na to co się za chwile wydarzy. Jest to obowiązkowa pozycja dla każdego kto chce dowiedzieć się co jest w życiu najważniejsze.
holka
23 marca 2013, 16:11Muszę koniecznie zobaczycten film :-) Pozdrawiam gorąco....dużo się tutaj można od Ciebie dowiedzieć...
agniesia0011
14 marca 2013, 18:08Dzięki za sugestię odnośnie filmu .. to mi było potrzebne :-) .. filmik podobny do " Knockin' On Heaven's Door"
kania1312
13 marca 2013, 17:58Gdy chce Ci się pochłaniać chleb to znaczy, że brak Ci w organizmie azotu. Powinnaś wzbogacić swoją dietę produktami z dużą ilością białka (ryby, mięso, orzechy i rośliny strączkowe, a szczególnie bób). A film świetny, kiedyś oglądałam:)
cambiolavita
13 marca 2013, 16:33Musze koniecznie zobaczyc ten film, dla mnie Morgan Freeman i Jack Nickolson to prawdziwi mistrzowie!
agniesia0011
13 marca 2013, 15:49Ale pięknie!! wreszcie sobie zobaczę film którego nie widziałam :-) A jeśli chodzi o ten chlebek to ... ja normalnie nie jem chleba i nawet mi go nie brakuje ale będąc na diecie czasami też nie mogę się powstrzymać. Wręcz tak mi smakuje jak nigdy wcześniej ale spoko - to mija :-)
rozeta999
13 marca 2013, 12:56Wydaje mi się, że piję dużo, codziennie minimum 2 litry wody, a średnio to wypijam 3 a czasami nawet i 4 litry. Ja wciągam pół litra na jeden raz:) Do tego ze 2 szklanki czerwonej herbaty, 2 szklanki kawy.
anytrebla
13 marca 2013, 12:14Na pewno powinnaś jeść razowca, tylko w małych ilościach. Kromeczkę 2-3 razy dziennie. Jak zjadasz więcej naraz, to może po prostu za mało pijesz? Jak kromeczkę popijesz wodą czy herbatką, to już się robi pełno w bebechu ;) Trzymam kciuki, na pewno Ci się uda go ograniczyć!
kolejna.proba
13 marca 2013, 10:51Chyba każdy czasem tak ma że jak mu czegoś nie można to żyć bez tego nie potrafi:) miejmy nadzieję, że coraz rzadziej będzie Cię to nachodzić:)
magdea2502
13 marca 2013, 10:42Oglądałam The bucket list! polecam jest świetny:)
adorablee
13 marca 2013, 08:08jedyne co mi przychodzi do głowy to zebys moze nie kupowala takie idealnie swiezego miekkiego taki kusi najbardziej.
Enchantress
13 marca 2013, 08:01Ja choc raz w tygodniu musze zjesc kromke, rozumiem Twoj napad. Jak czegos sie nie jadalo jakis czas, to organizm podsuwa nam mysl, ze bardzo tego czegos chcemy.
izkaduch87
13 marca 2013, 06:57Oglądałam ten film 2 razy- gorąco polecam!
liliputek91
13 marca 2013, 05:28na pewno napady nie długo się skończą! powodzenia
motylek278
13 marca 2013, 05:13Wiesz myślę że jak raz na jakiś czas najdzie Cię na tego razowca to nic się nie stanie.Może włącz go do diety na jakiś czas po kromce lub 2 na śniadanie?Jak będziesz jadła codziennie to potem Ci się znudzi. Film godny uwagi.Pozdrawiam Różyczko.Buziaki
Tazik
12 marca 2013, 23:34Napady jedzenia- skąd ja to znam ! ;-) Pozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia przy takich napadach- wiem, jak ciężko to przezwyciężyć! :)
rozeta999
12 marca 2013, 23:28razowca tylko jadam, pszenny nigdy mi nie smakował
Ragienka
12 marca 2013, 23:27Widziałam ten film-świetny! Co do chleba to może zależeć jaki jadasz. Mnie nigdy więcej żytniego niż 2 kawałki nie chce się jesć.
marii1955
12 marca 2013, 22:34Może brakuje Ci minerałów ... tak przy odchudzaniu może się dziać - tym bardziej na wiosnę troszkę organizm należało by czymś wspomóc . Oglądałam ten film - jest świetny - dający do myślenia . Pozdrawiam :)))