Postanowilam, że najlepiej dla mnie będzie jak znikne na pewien czas. To znaczy, może od czasu do czasu coś napiszę, ale nie będę się ważyła, liczyła kalorie, robila pomiary...
Musze posprzątać w głowie najpierw.. A podejzewam, że to mi zajmie więcej czasu niż się tego spodziewam.
Trudno. Próbowałam, ale po raz kolejny poległam.. Po raz kolejny moja głowa wygrała nad pragnieniem zgubienia wagi...
Czasami trzeba pogodzić się z tym, że każdy z nas wygrywa. No bo przecież muszą być też i tacy co przegrywają... W zyciu nie można mieć wszystkiego... A o wszystko trzeba walczyć, w ten czy inny sposób..
Czasami lepiej odejść, zapomnoec, zostawić niż tkwić w beznadziejnosci.. Czasami lepiej jest się poddać i obmyslic inny plan działania, niż iść uparcie po szlaku jaki nam nie sprzyja..
Dlatego zostawiam ten pprtal na pewien czas.. Nie wiem na ile.. Moze kilka dni, może tygodni... Nie wiem..
Moze jeszcze tu wrócę...
Pozdrawiam
New.For.29
31 stycznia 2017, 14:47Nie no... zaraz nikogo tu nie będzie. Każdy ma wiele do przemyślenia, bo wbrew pozorom nie łatwo jest zmienić coś w czym trwało się miesiącami lub latami. Nie znikajcie stąd proszę ...