Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Siłownia i zabijanie czasu czymś innym co nie jest
słodyczami


No więc ze względu na to że jest tak zwany Black Friday dzisiaj jedna z naszych siłowni dała ofertę dołączenia do ich siłowni za połowę ceny niż normalnie. Więc pomyślałam sobie, że skoro mam 4 dni wonego co tydzień to warto wybrać się tak że dwa razy na siłownię i tam rozładować nerwy. Będę miała zajęcie jakoes i nie będę zazerala się ciastkami i innymi słodyczami. 

Bo jak jestem w pracy to jestem super grzeczna, jem lekkie posiłki i nie podjadam słodycze. Ale jak jestem na wolnym yo jedyne co chce robić to jesc słodkie. Tak więc może ta siłownia wyjdzir mi na dobre. tym bardziej że jest dostępna 24h na dobę. 

Jeszcze nie wiem tylko czy uda mi się wytrwacti przede wszystkim nie chcę rozwijać mięśni tylko spalać tłuszcz. Mam spotkanie z trenerem więc może oni mi pomogą w tym i powiedzą co jest najlepsze na szybkie i trwałe spalanie. 

Do tego wrócę też do mojej diety, która ostatnio zaniedbalam. więc mam nadzieję że efekty w krotce się same pokażą.

Buziaki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.