Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Start!


Pierwszy dzień diety z vitalią za mną. Ciężko było w Sylwestra zacząć ale może to dobrze rokuje na przyszłość? Moje przemyślenia: nie było źle, dziś jeszcze lepiej. Czemu tyle czekałam? Mam 30 lat i czas przestać z czekaniem. Czekam jeszcze jednak aż przyslą mi moje pierwsze hula hop i zaczynam z poślizgiem trening ruchowy. Fakt jednak jest taki, że potrzebuję dużo aktywności w sieci żeby ciągle pozytywnie się nakręcać. Aspekt psychologiczny wydaje się być dla mnie kluczowy. Obym umiała się dalej pozytywnie motywować :)

Jestem ciekawa jak będzie od jutra - gdy wrócę do pracy :o

  • Nyeusi_

    Nyeusi_

    1 stycznia 2018, 18:34

    Będzie dobrze! Pamiętaj o swoim celu i myśl o nim w chwilach słabości :)

  • balonik.89

    balonik.89

    1 stycznia 2018, 15:16

    ja mam podobnie - aktywność w sieci daje mi siłę :) powodzenia :)

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    1 stycznia 2018, 14:56

    Powodzenia, trzymam kciuki!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.