Co prawda zawsze wiedziałem, że mam potężną siłę woli, ale teraz wiem, że całkiem latwo potrafię zastąpić niektóre potrawy innymi zdrowszymi. Niegdyś na kolację zwykłem jadać kanapki z wędliną, a potem przesiadywałem przed komputerem do rana i przed snem raz jeszcze wędrowałem do lodówki po coś do jedzenia. Od mniej więcej tygodnia nie jadam już wcale kolacji, tylko biorę sobie jakieś orzechy albo pestki do gryzienia, popiszę coś w pamiętniku Vitalii, czy w jakimś innym serwisie informacyjnym i kładę się spać przed jedenastą. Codziennie rano ćwiczę brzuszki - 10 minut na leżąco (różne sposoby) i 20 brzuszków wisząc na drążku. Jedno co zauważyłem, że niestety te marne 20 brzuszków na drążku mnie męczy, a chyba nie powinno. Kolejny krok to robić 30 i czuć się przy tym zwyczajnie. Mam swoje pierwsze rezultaty. Schudłem przez ten czas 4 kg właśnie głównie w rejonie brzucha. Jestem z siebie dumny.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.