gdyż o to po raz pierwszy w życiu swym wybieram się na siłownie;)mam stresiora, bo ja wstydzioch jestem, ale mam nadzieję, że jak zacznę to już nie przestane;) na wagę wpadnę w czwartek i zaktualizuję pasek, znowu mam zachciany a to niezbyt dobrze, no wiecie chodzą mi po głowie fryty, pizza i lody najlepiej waniliowe...może na bieżni mi z głowy wylecą, do urlopu dni 11 mogłabym jakieś 2kg zgubić byłoby naprawdę super, ale to koniecznie muszę się postarać kilka razy bardziej...;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.