to lecim z wydarzeniami z tygodnia;
najbardziej przełomowym wydarzeniem było zerwanie z chłopakiem, z którym spotykałam się około 8miesięcy. Był naprawde dobry, najlepszy z wszystkich jakich mialam do tej pory, kurcze tylko brakowało jednego...nie potrafiłam do końca go pokochać. Na poczatku naszego związku postanowilam dać sobie czas, pomyślałam, że trochę z nim pobędę to może się wszystko wyklaruje, ale tej "chemii"jak nie bylo tak nie ma;((
Było mi bardzo przykro i żal(wyłam jak bobr), bo wiem, ze on mnie bardzo kochał i bardzo chciał ze mną być...teraz mam taki remix uczuciowy, ale wydaje mi się, że postąpilam słusznie...
Oprócz tego w środę też oglądalam zdjecia z USG dzidziuni mojej przyjaciółki, ponoć na 80% to bedzie dziewczynka, ma już 6cm;) już jestem przedumną ciocią;)
Akcja trzecia próbuję rozgryźć tego mojego kolegę z pracy, z którym idę na wesele...czasami wydaje mi się, że chodzi mu o coś więcej niż tylko o to wesele albo tylko ja sobie tak wmawiam...chciałabym zachować dystans i zobaczyć co to bedzie, ale to nie jest łatwe... dziwnie się z tym wszystkim czuję...
w pracy tez mogłoby być lepiej, bo ostatnio trochę nawalam i mam o to do siebie żal, bo nie wszystko idzie po mojej mysli, a było juz całkiem dobrze, zaczynałam czuć się w miare pewnie a tu znowu ZONK i upadek...
Natomiast dietowo całkiem ok, najtrudniej jest wieczorami kiedy jestem naprawde głodna, waga paskowa mniej więcej, bo raz pokazuje się 67,2 a raz 67,4kg tak czy tak jest to dośc niezły wynik;)byłoby super gdybym do tego całego wesela jeszcze 1kg zgubiła;)kurcze ciągle za mało ćwiczę i chciałabym się w tym poprawić...;)
Przede mną maraton nocnych dyżurów, więc kolejny wiarygodny pomiar, będzie we wtorek w moje urodziny;) mogłabym sobie zrobić dobry prezent;)
Trzymajcie za mnie kciuki, żeby wszystko poszło dobrze i sprawy się poprostowały;)
Pozdrowionka;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Magdalenka06
11 stycznia 2013, 10:18Trzymam kciuki :)