Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nocno-dużurowo ;)


w pracy zapitol na maxa, dla mnie wszystko jest nowe i muszę się przyzwyczajać, co mojej skromnej osobie zwykle zajmuje troszkę czasu. Ekipę powoli ogarniam, chyba oni też się do mnie przekonują co wreszcie mnie zaczyna cieszyć;)Trochę myślę nad tymi receptami, ale mam nadzieję, że wszystko pacjentom powydawałam jak należy;P
Ale mówię Wam jak nocne dyżury doskonale wpływają na moją dietę, jestem zmotywowana, jedzeniowo się pilnuję, waga od świąt zdecydowanie spadła, kości policzkowe opornie, bo opornie, ale jednak na wierzch wyłażą;p
już sobie zaczynam nawet wyobrażać siebie w sukienkach, spódniczkach i w ogóle taką wyszczuploną, że SZAŁ!!!
Ach no i ĆWICZĘ!!!mój steper na tym oleju naprawde daje z siebie wszystko i nie piszczy;p
I znowu musiałam kupić sobie słuchaweczki, oczywiście do stepera pasują, w barwach narodowych są, elegancko się na EURO nadaja;p
to na tyle;)
POZDRAWIAM ;)
  • studentka1986

    studentka1986

    23 kwietnia 2012, 10:18

    No i proszę jak fajnie :). I dietka dodatkowo idzie dobrze - super :).

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    21 kwietnia 2012, 17:17

    Oby tak dalej:)

  • Zaklopotanaa

    Zaklopotanaa

    21 kwietnia 2012, 16:56

    haha, no to ciekawe słuchaweczki ;)

  • Zaklopotanaa

    Zaklopotanaa

    21 kwietnia 2012, 16:56

    haha, no to ciekawe słuchaweczki ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.