Inaczej zwana butelkową...lub pluchą. 🙄
Siedzę uziemiona w domu i powinnam skosić trawnik. Tymczasem leje... Chyba z tego żalu się za ćwiczenia wezmę 😂😂😂
Pomyślałam chwilkę i wpadłam na genialny pomysł ...
I teraz mam odcisk na palcu od noża 😏 ale poziom szczęśliwości zdecydowanie mi wzrósł.
Jak sobie pomyślę, że upolowałam jeszcze takie skarby i są naprawdę eko, bo moje własne... 😊
Jednym słowem kolor pomarańczowy potrafi poprawić nastrój. I jesień właśnie z takim kolorem mi się kojarzy. Mam nadzieję, że to wszystko jest jeszcze przed nami...szelest liści pod stopami...i "babie lato" na twarzy...🙂
Pożegnajmy pluchę. Miłego dnia Vitalijki 🌷
Niech znowu światem rządzi pomarańczowy 😊
bali12
9 października 2020, 09:02w zeszłym roku pokochałam dynię:) juro u mnie zupa krem:)))
Requeen
9 października 2020, 09:55👍👍👍
kasiaa.kasiaa
9 października 2020, 04:46Śliczne dynie i w dodatku z własnego ogródka 😉
Requeen
9 października 2020, 09:54😌 smakują całkiem inaczej
MagiaMagia
8 października 2020, 19:59Zainspirowana powyzszym obrazkiem: upieke jutro lasagne z dynia i serem feta :) Dyniowcy laczmy sie!
Requeen
8 października 2020, 21:12Cudowny pomysł 😊
nowajusta
8 października 2020, 19:09Zazdrość zazdrością podparta 😁
Requeen
8 października 2020, 21:13😂
tara55
8 października 2020, 15:43Piękne dynie. :-)
Requeen
8 października 2020, 21:13Tak pomyślałam, że nastrajają optymistycznie 😊
Ewelina90bydgoszcz
8 października 2020, 15:41ahh piękna ta dynia! Na mnie czeka w piwnicy taka 9,5kg na zupę, placki i na ciasto dyniowe o mniam ale się rozmarzyłam!
Requeen
8 października 2020, 21:14Cieszę się, że "impuls" poszedł w obieg 😊