Jak ja Was podziwiam za codzienne wpisy a jeszcze do tego suto okraszone raportami 🙃
Póki co jeszcze się wyrabiam na zakrętach i nadążam z przygotowaniem jedzonka , choć pasją dekoracji troszkę mnie już opuściła 😂😂😂
Mimo wszystko mamy jeszcze taką porę, że można zrobić dodatkowe kroki i przynieść sobie choćby coś takiego...
Najbardziej w tej diecie pociąga mnie właśnie to, że wiem, co jem, że urosło to u mnie, jest ekologiczne, naprawdę zdrowe... Czuję się naprawdę o niebo lepiej, mam mniej dolegliwości, więcej energii 😁 zapisałam się na dodatkowe ćwiczenia i jak się nie ruszam to mi nudno.
Nie jest tak, że tylko kolorowo. Czasem też mi się nie chce. Ale przynajmniej uwierzyłam, że być może teraz uda mi się schudnąć. Tym bardziej jak widzę niektóre Wasze wpisy...jest budująco 💚
Janzja
31 sierpnia 2020, 02:15Hm, co to, mirabelki i pomidorki?:). Ja dziś kupiłam wielki biały talerz i będę próbować "dekorować" haha :D
Requeen
31 sierpnia 2020, 07:35To pomidorki w różnym "stadium" 😉
Passifloraaa
30 sierpnia 2020, 22:54Wiem o czym piszesz...odkad "swiadomie" jem, czuje sie duzo lepiej😉 wiec warto sie tego trzymac, czego Tobie zycze z calego serca😊
Requeen
31 sierpnia 2020, 07:35Dziękuję 😘