Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

http://noteasywayt
oloseweight.blogspot.b
e/

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 45458
Komentarzy: 1065
Założony: 12 lutego 2013
Ostatni wpis: 25 września 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
renia1805

kobieta, 37 lat,

170 cm, 79.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 września 2016 , Komentarze (1)

Witajcie po dluzszej przerwie,

Ostatnie miesiace spedzam na wielu roznorodnych zajeciach, ktore daja mi wiele satysfakcji. Dzieki nim wlasnie jest mnie tutaj tak malo gdyz codziennie mam inny trening.:)

Uczucie szczescia powrocilo :) Przy okazji nowy wpis z Tasmanii :)

https://myguidetotheworld.com/2016/09/25/freycinet-national-park-tasmania-4/

8 kwietnia 2016 , Komentarze (2)

Witajcie,

Ostatnio mnie tu nie bylo. Spedzilam kilka tygodni w podrozy mojego zycia.

Powrot okazal sie mnie radosny. Lotnisko zamkniete, armia przed drzwiami mojego mieszkania, w pracy panika...

Australia jest pieknym krajem ale nie jesli chodzi o jedzenia. Za duzo fast food niestety, burgerow, stekow, smazonych ryb, majonezu I frytek...

Kilka kg chcac nie chcac przybylo...

Teraz plena mobilizacja I powrot do formy:

http://myguidetotheworld.com/2016/03/08/dubai-the-city-of-the-most-part-2/

7 lutego 2016 , Komentarze (1)

Udalo sie:) Styczen byl miesiacem pakowania I zycia na walizakach ale warto bylo :)

Zaniedbalam vitalie I mojego bloga ale wszystko wraca do normy I bede miec wiecej czasu dla Was I dla siebie :)

Ostatni wpis z Tajlandii:

http://myguidetotheworld.com/2016/02/07/ko-similan-thailand-part-9/

31 grudnia 2015 , Komentarze (2)

Witajcie,

Jak ten czas szybjko leci-to juz ostatni post w tym roku. Pewno wiekszosc z Was jest w trakcie przygotowac, a reszta jak ja w pracy.

Rok 2015 byl rokiem aktywnym:

Udalo mi sie przebyc 3500 KM , porownujac to do roku 2014 (447 KM) jest to nie lada osiagniecie. Wiekszosc z nich pokonalam pieszo, przebieglam i czesciowo przepedalowalam.

Glowne postanowienie na rok 2016 to dojsc do 4000 KM i przebiec moj pierwszy Polmaraton.

Rozszerzam rowniez mojego bloga: http://myguidetotheworld.com/ gdzie beda sie pojawiac takze wpisy sportowe.

Wiecej informacji na facebooku: https://www.facebook.com/myguidetotheworld/

Szampanskiej zabawy zycze i do uslyszenia w 2016 !!!!!

19 grudnia 2015 , Komentarze (1)

Ostatni tydzien do aktywnych nie nalezal przez zblizajace sie przeziebienie, ktore udalo mi sie przezwyciezyc :)

Dzis 5 km z rana biegu z psem :) nie za duzo nie za malo jak na pierwsza aktywnosc:)

Nowy wpis: http://myguidetotheworld.com/2015/12/19/lisbon-capital-of-portugal/

https://www.facebook.com/myguidetotheworld/

15 grudnia 2015 , Komentarze (1)

Wszyscy w pracy sa przeziebieni, biegaja z chusteczkami, syropami itp....

Wczoraj zaczelam czuc sie tez niezbyt dobrze I zamiast treningy byl wieczor w lozku z blogiem:

http://myguidetotheworld.com/2015/12/15/top-attractions-in-barcelona/

13 grudnia 2015 , Komentarze (2)

Pomimo deszczu I zimna znowu sie zmotywowalam do przebiegniecia 10 km. Koniec roku zbliza sie duzymi krokami a wraz z nim podsumowanie...w kolejnym wpisie wiecej na ten temat. Byl to zdecydowanie rok pelen kontrastow, wzlotow I upadkow...

Na poprawe humoru troche slonca z Barcelona..

http://myguidetotheworld.com/2015/12/13/how-to-plan-a-citytrip-to-barcelona/

11 grudnia 2015 , Komentarze (2)

Nie wiem jak u Was ale u mnie weekend sa zawsze znaczniej aktywne, wiecej czasu I wiecej motywacji.

Moja motywacja jest http://apen.be/antwerp-10-miles-2016

czyli przebiegniecie 10 mili w kwietniu...obecnie biegam 10 km maksymalnie wiec jest nad czym popracowac:)

Zapraszam na wpis z Bristolu:

http://myguidetotheworld.com/2015/12/11/city-of-bridges-balloons-boats-and-bikes-bristol/

9 grudnia 2015 , Komentarze (4)

Witajcie,

Dzis troche prywaty ale musze rozladowac zle emocje. Jadac samochodem ktos jadacy z przeciwnego kierunku zahaczyl o moj bok I sie nie zatrzymal. Pod wplywem emocji zaczelam na wlasna reke scigac sprawce I po zajechaniu drogi wkoncu udalo mi sie go wydostac z samochodu..

Wygladalo to jak w filmie, Okazalo sie ze to starsza babka bez ubezpieczenia, dokumentow I ktora chciala odjechac natychmiastowo migajac sie od wypelnienia jakichkolwiek dokumentow.

Policja musiala interweniowac. Najgorsze jest to, iz kobieta pochodzi z Wenezueli jest nielegalnie na terenie Belgii I calkowicie zmienia wersje wypadku na swoja strone. Mam nadzieje, ze po wizycie w sadzie uda mi sie dostac jakiekolwiek odszkodowanie. Jej samochod nie ma szkody tylko MOJ :(

Mieliscie podobne przypadki?

Na poprawe humoru nowy wpis:

http://myguidetotheworld.com/2015/12/09/weekend-in-portugal-porto/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.