Pomimo deszczu I zimna znowu sie zmotywowalam do przebiegniecia 10 km. Koniec roku zbliza sie duzymi krokami a wraz z nim podsumowanie...w kolejnym wpisie wiecej na ten temat. Byl to zdecydowanie rok pelen kontrastow, wzlotow I upadkow...
Na poprawe humoru troche slonca z Barcelona..
http://myguidetotheworld.com/2015/12/13/how-to-plan-a-citytrip-to-barcelona/
laauraa
13 grudnia 2015, 17:29Uwielbiam Barcelonę! :)
roogirl
13 grudnia 2015, 16:41Wow, brawo :)