Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
'7' z przodu na wadze - miłe początki dnia :)


wiem, że nie powinnam codziennie stawać na wadze, bo bardziej wiarygodne wyniki są, jak np. raz w tygodniu się staje i porównuje wagę,ale ja tak na razie nie potrafię, niecierpliwa jestem, ale też są i tego powody, codziennie waga pokazuje mniej. a dzisiaj całkiem mnie zaskoczyła, pokazała... 79,9kg!!! nie 80,0kg tylko 79,9kg!!! dwa razy stawałam na wagę, czy to prawda. i mimo że wczoraj zjadłam ciasto i duży kawałek pysznego tortu urodzinowego. się dziwię że takie spadki wagi mam, nie biorę żadnych specyfików na odchudzanie, prawie wogóle nie ćwiczę, tylko czasami trochę brzuszków i raz na jakiś czas kilka minut na rowerku stacjonarnym, jedynie mniej jem, fakt że sprzątam dom, zajmuję się trójką dzieci, stresuję się wieloma rzeczami...mimo wszystko jestem dzisiaj mile z rana zaskoczona :) teraz oby tą '7' utrzymać :)
  • Ankrzys

    Ankrzys

    26 sierpnia 2013, 11:13

    Warto się cieszyć choć małymi sukcesami, ale trzeba pamiętać żeby się nie zniechęcać potknięciami. Wytrwałości życzę i dalszych sukcesów

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.