No w końcu udało mi się nadgonić komentarze w Waszych pamiętnikach.
Teraz znów jestem na bieżąco.
Próbowałam dzisiaj być grzeczna i trzymać się dietkowo, ale
nawaliłam. I śniadanie było w normie
II śniadanie wydawało się w normie
ale niestety byłam tak głodna, że zjadłam bułkę.
Czyli przegięłam.
Teraz będę się starać trzymać dietetycznie.
Nie ćwiczę wcale, boję się,że jak wrócę do Włoch i stanę
na wadze, to przeżyję szok.
Moimi ćwiczeniami jest praca w ogrodzie.
Zostały mi jeszcze cztery rządki buraczków do wyplewienia.
ŻYCZĘ WAM MIŁEGO DNIA!!!!!!!!!!!!!!
Martaa91
7 lipca 2012, 12:32minal juz miesiac prawie jak Ciebie nie ma , tesknie za Toba wracaj TU!:(:(
Malina.P
22 czerwca 2012, 04:37Kochana - dlaczego nie piszesz? :(
ona236
19 czerwca 2012, 16:37Renia halooooo juz wyjdz z tych buraczków:)pozdrawiam
strapp
16 czerwca 2012, 16:08eh... bułeczka :D :D spokojnie spalisz ją ze 2 razy w ogródku :D :D Ale następnym razem wgryź się w marchewkę :D :D Buziaki
sardynka50
15 czerwca 2012, 15:12Pozdrawiam cieplutko !!!! Miłego dnia....
paniania1956
13 czerwca 2012, 15:04Też się odchudzam hmm ćwcząc w ogrodzie;) Lubię ale przy mojej wadze zaczęło byc to z leksza utrudnione ale ćwiczę bo deszcz pada a chwasty rosną:) Pozdrawiam!
Malina.P
12 czerwca 2012, 08:54Witamy, witamy. :) A jeśli chodzi o ogródek, to uwielbiam na nim robić. Człowiek przy tym odpręża się. Tylko najbardziej nie lubię kopać łopatą ogródka - no do tego nie bardzo mam siłę, dlatego robię to powoli jak muszę... a reszta jest ok. Najbardziej lubię wkładać nasionka w ziemię i podlewać. Tak, to lubię najbardziej. :D
Granutka
8 czerwca 2012, 23:33Nie zaniedbuj się dietetycznie,ruch w ogrodzie na pewno będzie widoczny podczas ważenia :))) Pozdrawiam
good.day.my.fat.angel
8 czerwca 2012, 19:20Ćwiczenia są podane tutaj: http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/5670381 . Wystarczy, że klikniesz na nazwę "rozciąganie" , "rozgrzewka" itd ;) Bardzo człowiek się przy tej kobiecie napoci i namęczy, teraz ćwiczę z tą babką - http://fitappy2.wordpress.com/ , ćwiczenia są spokojniejsze, a ja jestem początkująca, więc tak akurat ;) Miłego plewienia, nie ma to jak swoje warzywka!
sardynka50
8 czerwca 2012, 15:29N pewno nie będzie tak źle jak myślisz....przecież jesteś w ciągłym ruchu..jednak mimo wszystko trochę się pilnuj ;-) Kiedy musisz wrócić do Włoch ? Pozdrawiam cieplutko....
Martaa91
8 czerwca 2012, 15:07oj najwazniejsze ze jestes z nami:D masz tu byc caly czas:D!
tdro13
8 czerwca 2012, 14:07Podziwiam tych co pracują w ogrodzie.Ja nie nawykła a jak musze mój kwietnik wyplewić to dramat a jak juz zrobię to tydzień dogorywam.
aeroplane
8 czerwca 2012, 13:32grunt, ze sie ruszasz i jestes aktywna, moze nie bedzie tak zle :) pozdrawiam!!!