Poza tym czekam na kurierów ;)
Postanowiliśmy założyć małe 30l akwarium-mała da mi troche odetchnąć jak bedzie zajęta rybkami(oj tak,licze na to bardzo ;) a i kotka przestanie moze tak namietnie "barankować" do miziania jak z parapetu bedzie obserwowac.
A ukryty cel to troche zieleni w domu bo u mnie cos wszystko kiepsko rośnie :(
(I nie zapomnimy ich podlewać,hehe :)
Kupiłam twistera i mam zamiar 15min dziennie się "nakręcać". Choc musze czekać az Mała usnie,bo inaczej nie ma warunków i sama probuje sie krecic :)
Tak więc jestem pozytywnie nastawiona do wszystkiego.
No i ost miesiąc biore leki. Po roku w koncu nie bede musiala niczego brac,i bede czuc sie dobrze,bez ciaglej gorączki :):):):)
A na oczyszczenie organizmu od kilku dni stosuje plastry kinoki-są swietne i juz widze efekty-lepiej usypiam i nie czuje sie az tak rozbita. Choc zdaje sobie sprawe ze to jeszcze min 2tyg oczyszczania
Zycze Wam miłego dnia no i sukcesow :)
zeberka363
22 lutego 2014, 22:49akwarium.....hmmm...... m,oi sie nim zajęli tak prze 3-4 tyg teraz to ja musze rybkom sprzątać... :-p ale super że waga leci i oby tak dalej :-)
monia092084
20 lutego 2014, 23:00to super że w końcu odstawisz leki :-) wiem z własnego doświadczenia jak to jest tyle że ja odstawiłam po 5 latach :-) noi oczywiście gratuluję spadku wagi :-) tak trzymać :-)