Poza tym mam od wczoraj doła i jest mi przykro bo miałam nadzieje na ploty itd.
Kolezanka mnie wystawila ze spotkaniem pod pretekstem choroby dziecka,i zadnej mozliwosci wyjscia. A wieczorem umieszcza zdjecia z imprezy z dziewczynami z ktorymi znamy sie jeszcze z gimnazjum.
Jest mi do dupy, i nie wiem czy mi pączki pomogą,i to te pieczone co by mniej kalorycznie.
No i sie zastanawiam czy mnie mąż gdzieś zaprosi na obiad we wtorek z okazji urodzin.
W każdym razie miłego dnia Wam życze
renaku
4 marca 2014, 19:10dzięki za życzenia :) pączków nie było bo i pieczone nie wyszly, za to nadrobiłam dzís szampanem ;)
zeberka363
4 marca 2014, 16:16fajna koleżanka......pączki dobre były? no i jak tam urodziny??? 100 lat :-) i żeby waga na dół leciała :-)
monia092084
27 lutego 2014, 23:28Niestety tak już jest, a oszukanie przez kogoś bliskiego bardzo boli :-( ciesz się że waga leci bo u mnie wcale:-( uparta stoi w miejscu :-(
Talusiowa
27 lutego 2014, 10:40Ojj to kolezanka zachowała się nie taktownie ;/ .. Ja zawsze mówiła, że prawda lepsza od kłamstwa.. mimo, że równiez zaboli, to jednak jakoś mniej.. nie lubię takiego krecenia... ehh ale niestety tacy sa juz ludzie...