Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mój pasek się zbuntował
13 października 2006
Chciałam go zmienic na 65 a on ani drgnie. Wciskałam F5 i tez nic. Co robić?? Poza tym dzisiaj po wczorajszym obżarstwie frytkowym o godz.21.30 postanowiłam wprowadzić małe zmiany. Więc na przegryzkę ni mam w biurku kamyczków orzechowych tylko naśladując Stenkę z ,Nigdy w życiu" (kto nie widział nich go koniecznie obejrzy) wcinam marchewkę albo płatki kukurydziane. Kolacyjka o 20, jakieś pomidorki i ogóreczki z papryką i cebulką, póki mi można. Oczywiście nie zapominam o jabłkach, których jest całe mnóstwo w sadzie. Ciekawe kiedy się złamię. Miłego weekendowania Dora
Jakob
27 października 2006, 16:15Ja czekam..
Jakob
26 października 2006, 22:36No nareszcie..! Ja juz myslalam o najgorszym.. Czekam.
kryzys
24 października 2006, 10:29Czekam, kiedy coś napiszesz. Jak tam twoje maleństwa? Jak byłam drugi raz w ciąży to bardzo się bałam, że tego drugiego dziecka nie będę tak kochać jak pierwszego, ale obawy się w 200 procentach nie sprawdziły. Ja uwielbiam Piotrusia!!!
Jakob
19 października 2006, 19:56Co sie dzieje?
Jakob
14 października 2006, 23:23Melduje, ze przegonilam pasek o 0,2 kg!! Popatrz -dopiero od paru dni mnie pilnujesz, a juz takie efekty!!
Pysiamod
13 października 2006, 12:35szczesciara z Ciebie taka opieka i to pod okiem wlasnego taty-tylko pozazdroscic, ja dlugo szukalam pozadnego lekarza, w koncu musialam isc prywatnie by zaczeto mnie normalnie traktowac i leczyc:// ehh -dlugo by pisac. Oby bylo wszystko dobrze!trzymam kciuki paaa
Jakob
13 października 2006, 12:31A!! mialo byc "r". Klawiatura albo moja glowka sa cos nie tak.
Jakob
13 października 2006, 12:30Widze, ze pasek zaktualizowany, czyli udalo sie. Nie wiem dlaczego do slowa "tez" wkradlo sie z ?? Pa.
94martucha
13 października 2006, 12:03Fajnie tak pomyśleć, mam 5kg mniej i czekam na więcej :)
pannamigootka
13 października 2006, 11:35to weź mi prześlij tych jabłek tak z tonę jak masz nadiar bo ja uwielbiam heehe=) POWODZENIA I POZDRAWIAM=*
Jakob
13 października 2006, 11:33Jesli chodzi o pasek, to sprobuj zaktualizowac strone (to te dwie strzalki zielone u gory). A ja tez zaczelam marchewkowa bitwe w tamtym tygodniu, niestety przegralam i polubilam jogurty i jablka. Film widzialam - przepiekny. Terz zycze Ci udanego weekendu. Monika.