Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oj duzo się działo
29 października 2006
ale ograniczony czas nie pozwala mi opisać co się działo. Od jutra wszystko się zmieni. Najważniejsze, że w piatek byłam u lekarza i wszystko jest w jak najlepszym stanie. Cysta sie zmniejsza, Hanka rośnie. Mdłości nadal takie same. By ciągle nie jeść spokojnie walczę z liśćmi w sadzie, zbieram jabłka, gruszki i pozbywam sie resztek kwiatów z ogródka. Jutro poczytam Wasze pamiętniczki . Ściskam Was cieplutko Dora
Pysiamod
15 listopada 2006, 07:56jak tam Haneczka:) pewnie rosnie jak na drozdzach:) co u Ciebie?? Pozdrawiam paa
Pysiamod
5 listopada 2006, 19:02my mieszkamy na wsi i cisnienie wody regulowac mozemy sami-bo mamy pompe, ktora staeruje m.in woda jak i ogrzewaniem co.-wiec nowy zakup bedzie oki:) dzieki za odwiedziny- i zycze zdrowka-widze, ze imie juz wybralas:)
Jakob
4 listopada 2006, 19:48Zajrzyj troszeczke czesciej, i zamelduj, ze wszystko ok... Bo kazda dluzsza przerwa = "cos sie moglo stac"... A co do wpisow.. no coz nie oczekuje eseji, ale szczerych wypowiedzi zwiazanych z tematem, no chyba ze jest to osoba, ktora znam. Czasami wystarczy witam, ale co tam bylo minelo. Tylko, ze niektore osoby myslaly, ze to ich dotyczy. Ja tez popelniam bledy. Zastanawiam sie nieraz jak pisze sie koncowi -by, -bylo, -byloby (razem czy osobno?). Biore wtedy slownik, ale nie zawsze mi sie chce.. . Pa.
kryzys
29 października 2006, 20:33więcej nas nie opuszczaj! Ucałuj swoje małe dzieciaczki ( to mniejsze można pocałować w wyobrazni).
Jakob
29 października 2006, 12:20Czesc Dorota!! Hanka- czyli dziewczynka? Czy to juz takie pewne? Czekam na Ciebie..