Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dałam radę!!!
1 lutego 2008
Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaka byłam wieczorem dumna jak leżałam już w łóżku i pomyślałam, że przeżyłam ten dzień i nie uległam pokusie!!!! BRAWO DOROTKO!!! Oczywiście paczki w wydziale jeszcze pachną i coniektórzy dojadają wczorajsze pozostałości. Ja mam plan na dzisiaj - na 16 zabieram Piotrusia na mecz piłki ręcznej (eliminacje do mistrzostw Polski juniorów) a potem jedziemy na basen taz. Piotruś z tatusiem na basen a ja udaję sie do ginekologa. Najmłodszy niestety zostaje z babcią. Może przez weekend uda mi się zakupić stepperek?! Pozdrawiam Was wiosennie. U niektórych widziałam już kwitną forsycje!!! Na taki widok aż chce się żyć
zuzanna01
4 lutego 2008, 10:28i oby nam się udało:)
ducia
4 lutego 2008, 10:03ja pracuję za biurkiem ale nie w biurze ( wolny zawód ) ale i tak od kiedy zaczęłam pracę przytyłam, taki urok siedzącej pracy niestety
Jakob
2 lutego 2008, 20:51Ona tez tak sobie korzysta, jak nie telewizor, to jakies nintendo i tak w kolko... Mam nadzieje, ze Ty przynajmniej dietkujesz, ja poleglam- jak zwykle u mnie w weekend *)
aganarczu
1 lutego 2008, 17:13Gratulacje wytrwania w niejedzeniu paczkow!!! Zawsze mozna sobie pomyslec w jak starym i wstretnym oleju byly smazone... Ja ostatni raz mierzylam sie na poczatku stycznia i bardzo mnie ucieszylo to co teraz zobaczylam przy mierzeniu sie. Sa to drobne spadki po 1 i 1,5 cm - ale zawsze! Pozdrawiam serdecznie!
Jakob
1 lutego 2008, 16:40Wybacz Dorotko, ze wpadam dopiero teraz, ale Julia mi sie rozlozyla, a ja chodze jak lunatyk... Ni rozumiem, dlaczego przerwalas cwiczenia- w ruchu chodzi glownie o to by byl systematyczny, a nie taki na huurrra. Masz klaspsa- narazie jednego. Potem sie zastanowie, jaka bedzie kolejna kara.
zuzanna01
1 lutego 2008, 10:55takich słów było mi trzeba, bo w zasadzie do Wielkanocy pozostało gdzieś ok tyle co jest dni a6w. dzieki za wsparcie i miłego dzioneczka:)
ducia
1 lutego 2008, 10:51nie przyznam się ile bo się normalnie wstydzę, ale dziś już grzecznie od rana jest dietkowo, pozdrawiam