Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
33 dni do sylwestra


Nowy rok zbliża się wielkimi krokami i jak co roku [szit] ogarnęłam się dopiero teraz. Chociaż lepiej późno niż wcale.

Rozstałam się ostatnio z chłopakiem i ten czas spędziłam na obżeraniu się w łóżku :/
Ale koniec z tym. Pora wziąć się w garść i zacząć spełniać swoje marzenia :)

Wykasowałam wszystkie poprzednie wpisy bo nie mogłam patrzeć na to co zaprzepaściłam.
Jeszcze rok temu waga wskazywała 58kg. A teraz? Nie stawałam na tej "szmacie" już od jakiegoś czasu ale obawiam się najgorszego. Po ciuchach widzę, że może to być nawet 75kg :/








  • sQzmeee.

    sQzmeee.

    29 listopada 2013, 12:37

    powodzenia trzymam kciuki :)

  • Siranel

    Siranel

    29 listopada 2013, 10:46

    bierz się za siebie szybko to chociaż trochę się ogarniesz do sylwestra, ja też sobie trochę odpuściłam ale w sumie w te walce każdy kilogram się liczy i nawet jeśli uda Ci się zgubić tylko 2 kg to i tak już będzie lepiej niż masz obecnie, powodzenia

  • leciastko

    leciastko

    29 listopada 2013, 08:39

    ja to samoooo :) ale powiem ci, że na wadze jednak było mniej niż się spodziewałam, więc się nie denerwuj :)

  • nowy.poczatek93

    nowy.poczatek93

    28 listopada 2013, 23:37

    popełniłam ten sam błąd po rozstaniu.. obżerałam się i tak przytyłam 6kg więc 3mam kciuki ;*

  • Cami91

    Cami91

    28 listopada 2013, 23:01

    Ja pierdziu :O Pamiętam bardzo dobrze poprzedni sylwester. Ale zleciało

  • inesiaa

    inesiaa

    28 listopada 2013, 22:47

    Duuuzo aktywnosci a na sylwestra bedziesz laseczka, moze nie 58 kg ale na pewno waga nizsza i cialko ujedrnione, dasz rade...lepiej pozno niz wcale:)))

  • TheTimeIsNow

    TheTimeIsNow

    28 listopada 2013, 22:30

    Damy radę !!!! Trzymam kciuki ! :)

  • Melycha

    Melycha

    28 listopada 2013, 22:15

    Każda okazja jest dobra na popracowanie nad sobą :) zmienić odchudzanie na styl życia, bycie fit - to jest klucz do sukcesu. Nie traktować diety jak kary, uczyć się że robimy to dla siebie, wszystkie na to zasłużyłyśmy, żeby być piękne i zdrowe :) Nie patrzmy na to co wczoraj, patrzmy na to co teraz i plan na przyszłość. Bycie fit jest fajne :)

  • noperfecto

    noperfecto

    28 listopada 2013, 21:17

    Oddałaś sedno lepiej poźno niż wcale, ja tez najpierw mialam wylaszczyc sie na wakacje potem po wakacjach a teraz tak bez okazji, moze sie uda :)

  • Jilian

    Jilian

    28 listopada 2013, 20:50

    Cóż, najważniejsze, to wziąć się w garść! Polecam aerobik! Dawka ruchu, zdrowia a przede wszystkim endorfinek na pewno Ci się przyda!!!:D

  • MaMcel

    MaMcel

    28 listopada 2013, 18:04

    Witaj w klubie, ja też zaprzepaściłam swoje wcześniejsze efekty, no ale cóż, teraz musimy dać z siebie wszystko:) Powodzenia;)

  • scotland21

    scotland21

    28 listopada 2013, 17:51

    Mam cicha nadzieje na jakies 2-2.5kg, zobaczymy :)

  • Rastia

    Rastia

    28 listopada 2013, 17:43

    Dopiero zaczynam dietę dlatego myślę, że na początku kilogramy szybciej polecą - liczę na minus 5 :P

  • vickybarcelona

    vickybarcelona

    28 listopada 2013, 17:41

    do swiat niecale 4 tygodnie, to za duzo sie nie zdziala, ale 2-3 kilo moze zejsc:) , zwlaszcza ze nie wyobrazam sobie odchudzania w swieta;)

  • nowyplan

    nowyplan

    28 listopada 2013, 17:40

    No to do boju. Na pewno uda Ci się wrócić to swojej wymarzonej wagi.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.