Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dla wszystkich dzielnych, choć czasem
powątpiewających Vitalianek :)

Takie motywatory są SUPER!!!

ha ha ... nie wierzę w to :P wszystkie tu jesteśmy ofiarami długoterminowego odchudzania się, więc należałoby sprostować - za kilka lat a nie miesięcy lub kilkadziesiąt ;) albo nigdy niestety. są osoby oporne na wszelakie próby odchudzania się. no ale, żeby optymizmem zawiało to napisz proszę za ile miesięcy Ty zamierzasz sobie podziękować??? ;) :) oto jest pytanie :)

Akurat te słowa to są w dychę :)

Przyda się na dziś, bo waga stoi jak zaklęta.

o tak!!święta prawda:D

Ja już dziękuję sobie :) chociaż tych parę miesięcy trwało więcej niż rok i nie brakowało licznych wpadek

Super napisane! Dzięki! :)))

Niby takie proste i oczywiste a jak trudne do zrealizowania... Ech, życie☺

To samo sobie dzisiaj pomyślałam, kiedy postanowiłam schudnąć. Albo dzisiaj, albo nigdy. No i co, że zje się teraz chipsy, jak zaraz o nich nie będziemy pamiętać, a za to ciało nam podziękuje i odpłaci się za jakiś czas super figurą ;D Więc wybór należy do nas, jedzenie na chwilę, czy figura na całe życie ;D

Malutkimi kroczkami do celu ;)

Takie codzienne zwycięstwa! :)

Zabawne, bo to motto mam ustawione jako zdjęcie profilowe na Endomondo :D Za każdym razem kiedy nie chce mi się wstać rano, żeby pojeździć to sobie go powtarzam :)

Tak jest:-)