Wszystko wraca na swoje tory, waga też powolutku zbliża się do tej na pasku, więc nie jest źle Nie mogłam cofnąć paska, wolę jednak go teraz gonić, bo to wstyd, wracać prawie do punktu wyjściowego Ale jest dobrze, tylko trochę zostało, żeby to wyrównać. Obżarstwo się skończyło, doszło więcej ruchu- ćwiczę przed X-boxem wreszcie mam trenera personalnego, boks, Zen i gry fitness- nie nudzę się
Zobaczymy jakie to da efekty.
Nelawa
20 stycznia 2020, 13:12skoro piszesz, że juz sporo nadrobiłaś do paska, to chyba sa efekty? powodzenia
RADUGA
22 stycznia 2020, 10:24No niby tak, ale boje się, że waga znowu się zatrzyma i będzie pomimo moich starań stać... :(
@SUMMER@
20 stycznia 2020, 12:24i brawo!! tak powinno być:D zaciskam łapki o dalsze spadki... oo nawet mi się zrymowało..:D
RADUGA
20 stycznia 2020, 12:55Dziękuję! :D
justi_cb
20 stycznia 2020, 11:45Super, że waga wraca :) życzę dalszych sukcesów!
RADUGA
20 stycznia 2020, 12:55Dziękuję! :)