Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czekam...


Cóż, nie doczekałam się kolejnego "-1". Szkoda! Ale nie jestem jakoś bardzo zawiedziona. Wiem, że trochę grzeszyłam, ale z umiarem! Nadal nie ćwiczę i jeszcze mam "Te" dni... I myślę, że to wszystko z tego powodu. Najważniejsze, że też nie przytyłam ;) 

Nie poddaje się! Będę dalej trzymać się swojego planu, może w tą sobotę jednak będę pozytywnie zaskoczona ? ;)

  • Nelawa

    Nelawa

    4 czerwca 2019, 15:09

    No niestety, cudów nie ma. Są grzechy, nie ma efektów. Ale tak jak mówisz, to pewnie wina babskich dni. Pozytywnej soboty życzę

    • RADUGA

      RADUGA

      5 czerwca 2019, 12:07

      Dziękuję! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.