Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 5


Już nigdy więcej nie zjem nic ciężkiego na kolacje! Czuję się taka gruba, mam ogromny brzuch i jest mi niedobrze! Nie, nie i jeszcze raz nie, wole być głodna niż najedzona, bleh. Pomysłodawca diety zrobił to specjalnie, wczoraj bardzo malutko jedzenia, a dziś bomba kaloryczna ;D i proszę jak łatwo można się zniechęcić do jedzenia ;P

Śniadanie: czarna kawa
Obiad: 300g. pieczonego dorsza  + łyżeczka masła
Kolacja: Pierś(150g.) w papirusie zrobiona na patelni (bez tłuszczu) + 200g. brokuł
2litry wody +3czerwone herbaty







Pewnego dnia ;)



  • arcenciel

    arcenciel

    25 maja 2013, 10:05

    Porady na temat odchudzania pisze mi dziewczyna, która głodzi swój organizm. Congratulations.

  • arcenciel

    arcenciel

    25 maja 2013, 10:04

    Jak już tak zawzięcie przeglądasz mojego bloga, to zajrzyj dalej - dowiesz się co to ta 'tortilla pizza' to raz, dwa jadłam ją często bo miałam placki tortillowe, które by się zmarnowały to dwa, trzy to nie Twoja sprawa, co jem, kiedy jem i jak jem, cztery chudnę - powoli, ale chudnę, więc się odczep, a pięć - o co Ci chodzi z tym opalaniem się publicznie?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.