Jakos tak kolo Lidla jechalem i natrafilem na promocje nachosow :> No i bach ! Stalo sie, nie ma co sie zloscic, byly pyszne :P hihi
W sumie to wchodzilem tam po salate lodowa do salatki greckiej - ale braklo :>> a pomidorow trzeba bylo kupic cala siatke - no to sobie podarowalem.
Jutro po pracy jade do Zakopanego, czeka mnie sylwester w karczmie. Mam nadzieje, ze sie wybawie za wszystkie czasy, przyda mi sie wkoncu jakas fajowa popijawa, swojska muzyka i udany wskok w nowy rok. Tak sie zabieram powoli do tego odchudzania, ale od nowego roku to juz nie bede mogl tak sie opierdalac :P
A poza tym obiecalem komus, ze do marca zrzuce te kilka kg - mam tu na mysli jakies 8-10 kg. Nie mam wiec wyboru :>
marzena88
30 grudnia 2009, 11:28A faceci sa beee :P bo gadaja o żarciu...ciągle..Panie.. paa..Krejzole....
carea
29 grudnia 2009, 21:32psze bardzo :P
qawer
29 grudnia 2009, 21:12No to czekam i czekam
carea
29 grudnia 2009, 20:54nie miałam w końcu kiedy.. napiszę, ale mogę w bardzo wielkim skrócie? tak na początek, żebyś się nie przeraził..Łakomczuchu! ;)) a tak przy okazji, to robię bardzo dobre dip'y hehe.. :D
qawer
29 grudnia 2009, 20:37Oszukisci nie maja prawa glosu :> mialas cos napisac i nic, kobiety :>
carea
29 grudnia 2009, 20:33Łakomczuch! :D
perceptive
29 grudnia 2009, 19:59nooo baardzo opornie Ci to idzie. no miałam obserwować postępy a jak na razie to tylko smaka człowiekowi robisz i nic więcej.