W tym jakże poswiątecznym nastroju - po kilku dniach spędzonych na vitalii pragnę wyrazić swoje zadowolenie z faktu, że na większosci z obecnych tu profili kobiety podają rozmiar biustu :> To zachęca do czytania jak największej ilosci pamietników - wkoncu facet to swinia.
Tym samym niepokoi mnie to, że czasem moj obwod klatki piersiowej jest wiekszy nizeli.... .. . . ekhm...
hihi :>
carea
28 grudnia 2009, 23:31dla niektórych to jest niepojęte ;) W takim razie później coś tam wyślę, spróbuje pościaśniać jak tylko sie da ;) Śpij dobrze :)
qawer
28 grudnia 2009, 23:25Hyhy :) No dobraa dobraa, co to za filozofia babke zrobic. Idee spac a ty tam mysl co by mi opowiedz ta historie z pytaniem na ktore mam odpowiedziec : ] Branoc
carea
28 grudnia 2009, 23:21tak, z erotycznego komunikatu zeszło na babki. Hm..w sumie, w jakiś tam sposób to sie uzupełnia ;) Kurde, a mi nawet nikt nigdy takich babek nie upiekł, szlag! nawet nie sądziłam, że jakiś facet tak sam z siebie by potrafił. Ech, zero wiary w ludzi. Nie będę przyjmowała już nigdy żadnych wykrętów! ;) I..chyba tez zacznę jakieś "erotyczne komunikaty" pisać, zdecydowanie! :D
qawer
28 grudnia 2009, 23:14jasneee pyszne sa, najlepsze kit katy :P Ale fakt faktem, ze jak sie je odrzuci to sie czlowiek lepiej czuje. Hehe no i to by bylo na tyle co umiem upiec. Kurde, chyba bede czesciej takie "erotyczne komunikaty" pisal bo przynajmniej sie cos dzieje ; )
carea
28 grudnia 2009, 23:11Papierosy słodyczami, o losie, sama nie wiem co gorsze ;) ale wiem co smaczniejsze - zdecydowanie ;) Skoro z tym sobie poradziłeś to pozbycie sie tych kilku(nastu) kg to powinien być dla Ciebie pikuś ;) Wiem jak to jest z tymi studiami, w zasadzie miałam podobnie, tyle, że mnie jeszcze ktoś do tego kusił, sama z siebie nie jadłabym takich świństw, bo w zasadzie sama dużo gotowałam, ale, że Ty też potrafisz? Rany, ska Ty sie urwałeś? ;) i to jeszcze babki umiesz upiec? no nie wierzę :D - zdecydowanie lepszy wybór niż batoniki...Boże, kiedy ja jakiegoś batonika jadłam? Już chyba nawet nie specjalnie je lubię ;)
qawer
28 grudnia 2009, 23:00Nie nie nie - nie ma miejsca na zamienniki. Wlasnie slodyczami zamienilem papierosy - jak je rzucalem 2 lata temu. Przez to poszybowalem 10 kg w gore. Kiedys w ogole nie jadlem fast foodow, slodyczy malo, coli prawie w ogole. Na studiach sie tak porobilo, ze bedac tak czesto w katowicach zaczalem wpieprzac co popadnie grrr Wezme chrom jakis lepszy kupie i odstawie batoniki i inne takie. Bede sobie swoje "slodycze" robil - np. jakies babki piaskowe bede piekl - 0 konserwantow i smaczniejsze
carea
28 grudnia 2009, 22:55ojej, śliwki są pysznościowe, i na trawienie całkiem, całkiem, powinieneś je polubić :D no chyba, że to tylko do kompotu jesteś uprzedzony ;) Regularne posiłki przede wszystkim, słodyczy nie odstawiaj całkiem tylko ogranicz, bo inaczej w końcu sie na nie rzucisz. Zresztą po co odmawiać sobie wszystkich przyjemności? no chyba, że w grę wchodzi jakiś równie sprawdzający się zamiennik? ;)
qawer
28 grudnia 2009, 22:50No to wpadlem jak sliwka w kompot :> A nie lubie kompotu ze sliwek :> Bleh :> Najpierw dietaaa - to podstawa, jak odstawie slodycze i bede jesc regularnie - w ogooooooole jak zaczne cos robic regularnie to bedzie super.
carea
28 grudnia 2009, 22:41no to znajdź może jakąś od której będziesz mniej odstawał :P ale w sumie ten basen byłby chyba najlepszym rozwiązaniem. Skoro znalazłbyś czas na siłkę to na basen pewnie też :P Do dzieła! ;)
qawer
28 grudnia 2009, 22:35Wlaaaaasnie kurczęę nie pasuje tam, jakos tak intelektualnie odstaje od wiekszosci tych silowni ktore mam obok siebie. Silka moze by nie byla taka zla... Szkoda ze na rowerku sie ciezko zima jezdzi bo uwielbiam pedaaaalowac :> Bez podsextu
carea
28 grudnia 2009, 22:30a tam " nie mam czasu" - najłatwiejsza wymówka :P To może jakaś siłka? jak to faceci.. ;)
qawer
28 grudnia 2009, 22:15Ohhh to ja mialem cwiczyc ? :> Bleee : ( problem w tym ze biegac nie daje rady z ta nadwaga, na basen nie mam czasu, na rower za zimno. Mam rowerek stacjonarny ale jazda na nim jest tak monotonna, ze zwariowac mozna. Sam nie wiem jaki sport moglbym wybrac ! Ot co
perceptive
28 grudnia 2009, 21:37ciesz się, ciesz, że chociaż Ty taki obszerny w klacie jesteś! i coś mi się wydaję, że nie czytasz pamiętników tylko tabele z wymiarami! ;)napisz lepiej jak Twoje postępy z ćwiczeniami. :P
carea
28 grudnia 2009, 20:55przy 60 nie wiem czy będzie co sprawdzać, najpierw trzeba będzie się chyba trochę naszukać :D a przy 120 to ciężko ogarnąć, potężna łapka by sie przydała ;)
qawer
28 grudnia 2009, 20:48No wlasnie - kto nie jest :) No srednio działają :P ale kiedys sprawdze ile to 90 a ile 60 a ile 70 120 etc. i bede wiedzial co mnie kreci :P
marzena88
28 grudnia 2009, 20:41Mamy Cie :P aaaj..najlepsze są takie,które są troszke wieksze niż moje,kobiece dłonie mówie Ci ;) niestety moje raczej są dla wieeelkich łap.."trza" ćwiczyć piersiątka...a co :P dobra...ide..bo znów mi powiedzą,że jestem zboczona i sexistowska ...aaaj...kto nie jest.. paaa..
carea
28 grudnia 2009, 20:39no nie wierzę, czy te cyferki naprawdę na facetów tak działają? przesada :D
qawer
28 grudnia 2009, 20:35Hehe ale kiedy mi generalnie te rozmiary nic nie mowia. Bo nie wiem ile cm maja takie co mi sie podobaja :) Czyli nie za duze, nie za male - ale sam fakt, ze ten rozmiar tu widac juz jeeest zachecajace :>
marzena88
28 grudnia 2009, 20:31rozniar biustu? aaa...no tak facet ma przecież wbudowane przeliczniki na garscie? dłonie? hehehehe...ja też lubie piersi..kobiece rzecz jasna mrrrau... spadłam...z fotela :P Pozdro
Kasia.T...
28 grudnia 2009, 20:29no i czesto sa dolączone fotki owych biustów:)a to ze masz szeroką klate to chyba dobrze:)