Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dlaczego chcę schudnąć? Jest tyle powodów! Nawet
wiem jak to zrobić... ale w teorii :/
30 sierpnia 2012
Siedzę, słucham muzyki, przerwałam pracę i marzę... co będzie jak schudnę, dlaczego właściwie chce schudnąć?
Powodów jest sporo!
Dlaczego chcę schudnąć?
Chcę schudnąć, by wszystkim kopary opadły jak wyglądam. Za rok zrobić takie wejście jakiego nie widział świat.
Chcę schudnąć, by móc wreszcie szaleć na wyprzedażach. Jest tyle ciuchów, które mi się podobają, ale żeby w nie wejść musiałabym kupić dwie sztuki i zszyć ze sobą. Chodzę po sklepach a tam przeceny ze 100, 200 zł na 30 - 50. I szlag mnie jasny trafia.
Chcę schudnąć, by poprawić swoje życie sexualne. Nie, nie, nie to, że go nie ma, ale moje kochanie czasami tak kombinuje, że zamiast cieszyć się sexem myślę............. rozpieprzy się ten stolik pode mną czy nie. Na szczęście jeszcze żaden mebel nie runął :).
Chcę schudnąć, by przestać słuchać ględzenia lekarzy, którzy widząc mnie mówią.... oj, ale musi pani schudnąć. Wiem, że mają rację, ale słuchając tego samego tyle lat ma się po prostu tego dość i traktuje jak nudzenie.
Chcę schudnąć, by wbić się w ładną suknię ślubną, a nie przypominającą namiot wojskowy. Na całe szczęście sytuacja życiowa i niefartowny rok 2013 wydłuża czas realizacji do 2014. Półtora roku.... w huk czasu :>.
A jak to zrobić?
Nie jeść fast foodów!
Nie nażerać się - jeden posiłek ma mieć jakąś tam objętość, a nie objętość mojego żołądka, aż po gardło!
Nie jeść słodyczy - no tu, to akurat nie jest źle, bo nie lubię czekolady, ale dobre ciasto to mój wróg!
Jeść mniej kaloryczne potrawy!
Więcej się ruszać - ech, przy pracy przy komputerze to naprawdę ciężki temat!
No to co, plan motywacyjny mam - DLACZEGO chcę to zrobić.
Plan działania jak tego dokonać również.
Szkoda tylko, że od teorii do praktyki są lata świetlne!
stobezczterech
30 sierpnia 2012, 20:28Wspieram, jakbym mogła tobym Ciebie jak ochroniarz pilnowała, żarcie od ust odrywała i do sportu zaganiała. Tłuste panny młode nie są ładne. Jakkolwiek by nie wyglądały, cokolwiek miały by na sobie to nie to. Pokaż, że potrafisz.
pob333
30 sierpnia 2012, 17:10widzę, że motywację mamy prawie taką samą, u mnie też szykuje się ślub w 2014 ! musimy do tego czasu zaskoczyć wszystkich. Macie już jakąś rezerwację na wesele ? bo jak tak czytałam w necie to ludzie rezerwują 3 lata do przodu, ja na razie nic i boję się czy nie ocknę się za późno ;/
schmetterlingjojo
30 sierpnia 2012, 16:51a ja juz kiedys ladnie schudlam kilkanascie kg. myslalam, ze bede lepsza, ze zaiponuje znajomym. i kiedy euforia opadla, doszlam do wniosku, ze nie robilam tego dla samej siebie. ze nie jestem przez to ani troche lepsza , a zyciowe problemy rowniez nie zniknely:-) no i byl szybki efekt jojo. teraz wiem jedno: chce schudnac dla siebie i swojego zdrowia, ale przez to nie bede inna kasia niz jestem:-)
xxlka74
30 sierpnia 2012, 14:34Dokładnie te same powody mnie motywują .i rozumiem Cię doskonale !!! Ja też jestem mądra w teorii, a praktyka często mnie przerasta, heh. Ale ufam,że teraz to"ten" moment i uda nam się !!!
UzaleznionaOdJedzenia
30 sierpnia 2012, 13:49oprócz ślubu mam takie same powody jak do chudnięcia i jeszcze taki ze chcialabym chodzic w szpilkach i fajnie przy tym wygladac
WildBlackberry
30 sierpnia 2012, 12:59pynia uda sie! wiesz jak to zrobic, znajdz sposob na siebie! jak innym sie udalo, to tobie tez!
AfrahBelmondo
30 sierpnia 2012, 12:34sushi
dostepnatylkonarecepte
30 sierpnia 2012, 11:56Powodzenia ! :) Damy radę :)
ninuSia18
30 sierpnia 2012, 11:28no to teraz spinaj dupke i do dziela :)