Byłam dziś grzeczną dziewczynką.
Na śniadanie zjadłam bułeczkę dyniową z pomidorkiem i 2 parówki. Wiem, wiem, parówki są takie, śmakie i owakie... ale ja je lubię. Jem tylko te:
Do tego machnęłam kawkę z mlekiem i nektarynkę.
Na II śniadanie zjadłam 2 nektarynki i kawałek bułeczki pszennej - może z 1/3.
Na obiad zjadłam schab duszony z cebulką, 100 g ryżu i surówkę z warzywek (pomidorki itd).
Przed 19:00 mnie przypiliło i zrobiłam się głodna. Wrzuciłam do blendera miseczkę mrożonych truskawek (sama mroziłam) i pół gęstego jogurtu typu grecki. Zrobiłam sobie sorbecik, który cmokam do tej pory, ale kiszki grają mi marsza jak cholera.
Mam chęć zamówić sobie wielką porcję sushi. Kurde jak ja lubię ten smaczek z sosem sojowym i wasabi.
JESTEM GŁODNA!
JA CHCĘ SUSHI, DUŻO SUSHI!
Opierdzieliłabym ten zestaw sama!!!!!!!!
POMOCY!!!!!
Na II śniadanie zjadłam 2 nektarynki i kawałek bułeczki pszennej - może z 1/3.
Na obiad zjadłam schab duszony z cebulką, 100 g ryżu i surówkę z warzywek (pomidorki itd).
Przed 19:00 mnie przypiliło i zrobiłam się głodna. Wrzuciłam do blendera miseczkę mrożonych truskawek (sama mroziłam) i pół gęstego jogurtu typu grecki. Zrobiłam sobie sorbecik, który cmokam do tej pory, ale kiszki grają mi marsza jak cholera.
Mam chęć zamówić sobie wielką porcję sushi. Kurde jak ja lubię ten smaczek z sosem sojowym i wasabi.
JA CHCĘ SUSHI, DUŻO SUSHI!
Opierdzieliłabym ten zestaw sama!!!!!!!!
POMOCY!!!!!
Jak tu wytrzymać do rana i się nie złamać. Ech, cholera, jakie to wszystko niesprawiedliwe!!!!
Pyniowa
30 sierpnia 2012, 08:03Anka, ale z Ciebie zołza... 20 euro za jedzenie ile się chce... czekaj, 80 zł.... to taniocha, w Polsce jest sushi drogie, a w promocjach kuponowych można co najwyżej dostać ogórka z surimi. Uff, przeżyłam bez sushi, teraz jem śniadanko:). A co do 5 posiłków dziennie - dla mnie dzień jest za krótki na zabawę z 5 posiłkami :////
Qualcuna
29 sierpnia 2012, 23:50az mnie naszla ochota na sushi. wokol mnie pelno resturacji ze mozesz jesc ile chcesz a cena ta sama, placisz np 20euro i jesz do woli, mozesz zamawiac i 100roznych rodzajow sushi. jedyny warunek ze musisz zjesc wszystko co zamowisz, bo jak zostanie cos to trzeba placic kare, nie uznaje sie marnowania jedzenia. bylam na takich wyzerkach kilka razy, wracalam do domu napchana jak balon a niby sushi takie niskokaloryczne. ta, w duzych ilosciach wszystko tuczy...
Qualcuna
29 sierpnia 2012, 23:50az mnie naszla ochota na sushi. wokol mnie pelno resturacji ze mozesz jesc ile chcesz a cena ta sama, placisz np 20euro i jesz do woli, mozesz zamawiac i 100roznych rodzajow sushi. jedyny warunek ze musisz zjesc wszystko co zamowisz, bo jak zostanie cos to trzeba placic kare, nie uznaje sie marnowania jedzenia. bylam na takich wyzerkach kilka razy, wracalam do domu napchana jak balon a niby sushi takie niskokaloryczne. ta, w duzych ilosciach wszystko tuczy...
UzaleznionaOdJedzenia
29 sierpnia 2012, 22:10czemu nie jadasz 5 razy dziennie i nie jesz kolacji? dziwisz sie ze jestes glodna o 20 :(
qwert.sabina
29 sierpnia 2012, 22:02Chwila przyjemności a kosztuje dużo !!!!! Nie daj się bądź dzielna !!!!!
szukammotywacji
29 sierpnia 2012, 21:43przestań myśleć o sushi.... bo się nakręcisz a pomyśl... czy za każdym razem jak będziesz miała ochotę zjeść sushi to czy za każdym razem będziesz miała zamiar złamać się? idź spać, obejrzyj film, pij wodę... cokolwiek byleby nie myśleć o jedzeniu... jesteś dopiero na początku drogi i niestety nie wskazane byś jadła po nocy.... dasz radę!!!!!!!!!!!!!!!!! DASZ!!!!!!!!!!!!!!!!
WildBlackberry
29 sierpnia 2012, 21:07wiem jak to jest, ja tez jestem sushizerca i moglabym non stop jesc tylko to :))) echhh....tez jadam tylko tamte parowki, sa dobre
Marta.Smietana
29 sierpnia 2012, 20:53A ja nie lubię :) więc mi przynajmniej smaka nie narobiłaś
roogirl
29 sierpnia 2012, 20:31Też lubię sushi :) Życie jest niesprawiedliwe... ale czy nie warto się pomęczyć dla ładnej figury?
schmetterlingjojo
29 sierpnia 2012, 20:26kup chrom z blonnikiem. pomoze ci przetrwac napady glodu. i pij wode jak ci glodno:-)
xNewLookx
29 sierpnia 2012, 20:25ostatnio mialam parcie na sushi, jadlam codziennie