Dzisiaj i wczoraj zmusiłam się do ćwiczeń..
(wow wow)Nie chciało mi sie jak cholera ale koleżanka mnie
zmusiła żebyśmy poszły na siłownie i na szczeście nie miałam wyjścia.
Dzisiaj zjedzone tylko 3 posilki (kalorii ok. 1200) nie miałam czasu na jedzenie w ciągu dnia a wieczorem stwierdziłam ze nie ma sensu sie napychać zeby zwiekszyc kalorycznosc.
Toteż dzisiaj duzo wody,mało kcal,40min.wysiłku,30min.spaceru i pozytywne nastawienie.
Zajebiście :) .
Pozdrawiam
Thumbelinaa
8 lutego 2014, 10:19Teraz się zmuszasz do ćwiczeń a kiedyś mam nadzieję że staną się one przyjemnością :) tak się stało u mnie i tego życzę również Tobie :)
izunia199011
7 lutego 2014, 10:18Dzięki kochana :) A jak tam dzisiaj u ciebie?
neees
5 lutego 2014, 19:04dobrze mieć kogoś kto nas zmotywuje do aktywności :> powodzenia.
izunia199011
5 lutego 2014, 19:02Musisz znalesc cwiczenia ktore sprawia ci przyjemnosc a nie zmuszac sie bo szybko sie zniechecisz