Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
.


Dzieki dziewczyny, Wasze slowa troche pomogły.:)

jednakze moje zywienie, tragiczne, przedstawia sie nastepujaco:

1. 3 lyz platkow jecz + 0,75szkl mleka

2. jogurt naturalny activia + marchew

3. warzywa gotowane (warzywa na patelnie) ze 200 gramow

ale: 4. talerz babcinowego krupniku + skrzydelko gotowane

5. troszke sałatki ( lodowa sałata, pomiodorka troche, kukurydzy i reszta sera salatkowego)

czuje sie przezarta.

obiecuje poprawde, chociaz nie wiem jak to bedzie bo Ktos obiecał mi kolacje, a ja Ktosiowi obiadek w sobote ( a musze podporzadkowac sie pod jego diete - problemy zdrowotne), wiec zobaczymy....

ale cholera dam rade, waga przeciez juz sobie o mnie przypomniala!!!

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.