Fajny dziś dzień mam lala :P w sumie nie wiem czemu mam tak dobry humor, w sumie po mojej rozmowie z chłopakiem powinnam miec okropny, ale ja mam całkowicie na odwrót :D dziwne trochę nie ? a może to jest taka moja reakcja, bo padło podczas tej rozmowy kilka przykrych słów. To nie ma sensu, szarpiemy się tylko ostatnio. Wiem, że dużym czynnikiem naszego zbliżającego się rozpadu jest odległość która nas dzieli (ponad 400km), ale z drugiej strony gdyby to była prawdziwa miłość odległość by nie miała znaczenia. Taka prawda.
Wczoraj był mój kiepski dzień, odpaliłam Turbo i tak się wyżyłam na maksa, że pot strumieniami spływał tego mi było potrzeba, i skoro wczoraj zaczęłam tak postanowiłam robić codziennie aż do piątku ( ponieważ piątek, sobota, niedziela mam studia więc wtedy będe robić przerwy od Turbo a jedynie Mel i hula będzie wtedy) myślę że to dobry plan :):)
Ćwiczenia na dziś :
- Turbo
- Hula (60min)
- a6w 3 dzień
- Mel b abs
Miłego wieczorku :*
xmargothx
13 listopada 2013, 21:11Też byłam kiedyś w związku na odległość i w życiu drugi raz bym się na coś takiego nie pisała... Odległość potrafi zabić największą miłość.
Biedri
13 listopada 2013, 17:17A może ty tylko przejściowy kryzys kochana? też mam faceta daleko i wiem niestety że czasami padają smutne słowa ale może jeszcze warto powalczyć?