Dziś rano przeżyłam szok, przed wakacjami udało mi się dużo schudnąć, jednak zaprzepaściłam to ale nie o tym miało być do rzeczy :P Zakupiłam sobie wtedy granatowe spodnie, jasna sprawa dopasowane do Sylwetki, podczas wakacji nie ćwiczyłam systematycznie i było dużo wpadek więc "ROZLAŁAM SIĘ ". W efekcie spodnie były za ciasne :( Przywiozłam je ze sobą na studia, jako tak zwana motywacja :D Dziś postanowiłam je przymierzyć, zobaczyć czy sporo mi brakuje, a tu szoook, normalnie się zapięłam bez żadnego halo, nic mi nie wypływa, normalnie CUD dziewczyny CUD. Mel b i Hula Hop robią swoje :)
Chce więcej takich sytuacji :):):)
Miłego Dnia Kochane :*
Wiola122
11 października 2013, 13:01Też mam jedne spodnie, które tak właśnie na mnie czekają. A co najlepsze są jeszcze z metkami bo nie zdążyłam ich nałożyć :P Może w weekend też spróbuje czy już pasują :) I oczywiście Gratulacje
Jachceciastko
10 października 2013, 19:13Gratuluję ;)
ulotna2013
10 października 2013, 14:06Fajnie :)
Lidia1993
10 października 2013, 13:54No to pozazdrościć,moje gacie już od zimy na mnie czekają:( Gratki!
jaenelle
10 października 2013, 13:34No to nie pozostaje nic innego jak tylko pogratulować. :)