Przyznaję się bez bicia, ostatnio z moją dietą byłam na bakier ;/ nie trzymałam jej za bardzo, fakt faktem udało mi się jakimś cudem utrzymać wagę, ale nie jestem z tego dumna, bo od miesiąca moja waga ani grama nie spadła ;/
Dzisiaj mamy początek nowego miesiąca więc postanowiłam wrócić na dobre tory, trzymać dietkę i ćwiczyć :) za 3 tyg mam wesele, więc trzeba trochę się podciągnąć ;)
Jeeestem meeega zakochana :) pierwszy raz mi się takie coś przytrafiło:) zacytuję słowa mojej mamy "KIPISZ SZCZĘŚCIEM" o tak nie ma co mama ma rację, dawno już taka szczęśliwa nie byłam, a może w ogóle nie byłam :P
Wyjazd weekendowy bardzo się udał, towarzystwo było przednie, i miejsce tak samo :) tylko szkoda że tak to szybko zleciało ;/
Także dziewczynki WRACAM Z POWROTEM DO WAS :):)
BUZIAKI :*:*
AnnaAleksandra
1 sierpnia 2013, 18:36Gratuluję zakochania :P Oby jak najdłużej ;)
bellezaaa
1 sierpnia 2013, 13:58To szczęścia :) I powodzenia w trzymaniu dietki ;)
foxberry
1 sierpnia 2013, 13:45Szczęścia jak najdłużej! :))
MadameRose
1 sierpnia 2013, 13:45O jejku...przypomniałaś mi. Przez jeden dzień też na chwilę sobie przypomniałam, co to znaczy zadurzyć się w kimś po uszy, ale....w przeciwieństwie do Ciebie nie miałam ciągu dalszego. :/