A więc dzisiaj mija mój 50 dzień odkąd zaczęłam walkę z moimi kg :) dokładnie nie wiem ile schudłam bo dawno się już nie ważyłam, i na razie nie mam zamiaru tego robić :P Czuję się wspaniale, aż chce się żyć :) przez te 50 dni dużo zmieniło się w moim życiu, nabrałam więcej pewności siebie, nie jestem już tą szarą myszką co siedzi w koncie i nie odzywa się nic bo jeszcze by ktoś się na mnie spojrzał, o nie nie, ten etap w życiu mam już za sobą :) z czego bardzo się cieszę. Mam więcej ochoty na wyjścia ze znajomymi, chce poznawać ludzi ( a bardziej chyba chłopaków hehe w końcu muszę nadrobić stracony czas ). Oby ten mój zapał nigdy się nie skończył, chociaż wydaje mi się że nawet nie może się skończyć, bo pewne rzeczy już tak mi weszły w nawyk np ćwiczenia, że nie wyobrażam sobie dnia bez nich :P z czego też jestem bardzo dumna.
Jak minie już 2 miesiące to postaram się wrzucić zdjęcia, żebyście same mnie oceniły, a tym czasem zmykam do ćwiczeń :)
Ćwiczenia:
*Hula-hop (120min)
*Mel-B brzuch
*Mel-B abs.
* dłuuuugi spacer.
Miłego popołudnia kochane :*
LadyFit22
29 maja 2013, 21:52Gratuluję wytrwałości- oby ten zapał do walki nigdy cię nie opuszczał;)
Kikusina
29 maja 2013, 20:38gratuluje! ja nie mogę w sobie uspokoić tego łakomczucha :P
papiszynka
29 maja 2013, 19:19powodzenia :)
Agusia948
29 maja 2013, 19:09ja również wagi nie sprawdzałam, wchodzę na wagę po jakimś czasie a tu piękny spadeczek ;D tak najlepiej! hula hop! to jest to ; * powodzenia!
Aduu09
29 maja 2013, 17:54Nie wiem jak wytrzymujesz nie sprawdzając swoje wagi. Podziwiam mnie to ciekawość zżera. Powodzenia z dalszą walką :)
unikatowa
29 maja 2013, 17:39hula hop 120 minut ? jak to zrobiłaś ? podziwiam . ja mam hula hop od prawie 2 lat, i moje max to chyba 40 minut i myślałam, że to dużo, ale przy twoich 120 to nic. podziwiam i zazdroszcze ; 0 a 50 dni to faktycznie dużo, ja jestem na początku mojej drogi ; ) gratuluje ; )