U mnie niestety tak jak w tytule, pogoda nie zachęca do nieczego;/ za oknem szaro, zimno i w dodatku deszcz pada od samego rana, nie lubię takich dni;/ Nic innego mi nie pozostaje jak dalsze zatopienie się w ciepłym łożeczku z kocykiem i książka, o tak chyba dzisiaj spędze tak cały dzień, oczywiście z małymi przerwami na ćwiczenia :)
Jadłospis 25.05
ŚniadankoI: 60g chleba graham, 50g twarogu chudego, pomidor.
ŚniadankoII: 60 g chleba, 30g polędwicy sopockiej, papryka.
Obiad: 35g makaronu, 30g tuńczyka, przecier pomidorowy.
Kolacja: 30g wędliny, 60g chleba pomidor + galaretka (mniam :D)
Wypite 1,5l wody + 2 kawy bez cukru.
Ćwiczenia:
Mel b brzuch
Melb abs
Hula-hop (120min)
Jadłospis 24.05
ŚniadankoI: 60g chleba graham, 30g wędliny, paptyka
ŚniadankoII: 30g twarogu chudego, 60g chleba.
Obiad: 150g zimniaczka, 100g piersi z kurczaka, kalafior z jogurtem naturalnym.
Kolacja: 60g chelba, 30g wędliny, papryczka.
Wypite 1,5 l wody + kawa bez cukru.
Ćwiczenia:
Mel-b brzuch
Mel-b abs
Hula-hop(90 min)
Miłego popołudnia kochane :):*
ZonaBatmana
27 maja 2013, 12:52Nie ma sprawy, nic takiego nie zrobiłam;p Chociaż mam nadzieję, że faktycznie choć troszkę pomogłam.:P Co do pogody Cię rozumiem, ja też wtedy nie wyściubiam z nosa z pod kołdry i marzę tylko o tym by wyszło słońca...ale Ty tak nie zrobiłaś tylko wzięłaś się za ćwiczenia...podziwiam *.* ;* :)
ZonaBatmana
27 maja 2013, 12:52Nie ma sprawy, nic takiego nie zrobiłam;p Chociaż mam nadzieję, że faktycznie choć troszkę pomogłam.:P Co do pogody Cię rozumiem, ja też wtedy nie wyściubiam z nosa z pod kołdry i marzę tylko o tym by wyszło słońca...ale Ty tak nie zrobiłaś tylko wzięłaś się za ćwiczenia...podziwiam *.* ;* :)
ZonaBatmana
27 maja 2013, 12:52Nie ma sprawy, nic takiego nie zrobiłam;p Chociaż mam nadzieję, że faktycznie choć troszkę pomogłam.:P Co do pogody Cię rozumiem, ja też wtedy nie wyściubiam z nosa z pod kołdry i marzę tylko o tym by wyszło słońca...ale Ty tak nie zrobiłaś tylko wzięłaś się za ćwiczenia...podziwiam *.* ;* :)
ZonaBatmana
27 maja 2013, 12:52Nie ma sprawy, nic takiego nie zrobiłam;p Chociaż mam nadzieję, że faktycznie choć troszkę pomogłam.:P Co do pogody Cię rozumiem, ja też wtedy nie wyściubiam z nosa z pod kołdry i marzę tylko o tym by wyszło słońca...ale Ty tak nie zrobiłaś tylko wzięłaś się za ćwiczenia...podziwiam *.* ;* :)
Truuuskawkaaa
25 maja 2013, 16:34Wow :D że Ci się chce tak długo kręcić na hula hopie, za niedługo będziesz mieć talie osy :) w taką pogodę to się nic nie chce, a czasem warto spędzić dzień w łóżeczku żeby odpocząć :) miłego czytania książki i powodzenia w ćwiczeniach :)
lalala49
25 maja 2013, 16:07Oejej ale długo hula hop super !
optymistka1997
25 maja 2013, 16:05U mnie podobna pogoda, ale humor - jak zwykle - dopisuje, więc rano zrobiłam niecałą godzinkę ćwiczeń :) Zjedz coś, co da Ci sporo energii i spędź trochę czasu aktywnie - 30 minut wystarczy :) Też czytam książkę w międzyczasie. A, więc nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci przyjemnej lektury :) Dziękuję, Tobie również życzę udanego dnia - oby aktywnego i energicznego! :* Może u mnie znajdziesz trochę motywacji :) Powodzenia :*